Przejdź do treści
Katar: Rozpoczęły się wybory do parlamentu – pierwsze w historii emiratu
Fot. PAP/EPA/NOUSHAD THEKKAYIL

W sobotę rano rozpoczęły się pierwsze w historii emiratu wybory do pełniącej funkcję parlamentu Rady Szury. Uprawnieni do głosowania Katarczycy wybiorą 30 spośród 45 jej członków. Zgodnie z referendum konstytucyjnym z 2003 r. Rada ma kompetencje ustawodawcze.

Emir nadal mianuje 15 członków Rady Szury, która była uprzednio ciałem doradczym, a od teraz będzie organem władzy ustawodawczej.

Zadaniem Rady będzie zatwierdzanie priorytetów polityki państwowej oraz budżetu. Organ ten nie ma kompetencji pozwalających na kontrolę władz wykonawczych w zakresie obrony, bezpieczeństwa, polityki gospodarczej oraz inwestycji.

O mandaty ubiega się w sobotę 183 kandydatów, w tym - 18 kobiet. Do głosowania uprawnieni są zarówno mężczyźni, jak i kobiety, które głosują w specjalnie wydzielonych pomieszczeniach w lokalach wyborczych. Kandydaci są wybierani w okręgach jednomandatowych – w Katarze obowiązuje zakaz działalności partii politycznych.

Sobotnie głosowanie jest „nowym eksperymentem” i trudno oczekiwać, że Rada Szury „już w pierwszym roku swego istnienia będzie w pełni odgrywać rolę parlamentu” – zastrzegł w ubiegłym tygodniu szejk Mohammed ibn Abdulrahman as-Sani, minister spraw zagranicznych Kataru, a od 2017 r. również wicepremier rządu.

Reuters zauważa, że ten eksperyment dotyczy jednak wyłącznie rdzennych Katarczyków. Z czynnego prawa wyborczego skorzysta tylko 10 proc. mieszkańców 2,8-milionowego Kataru, jako że większość mieszkańców emiratu to pracownicy sezonowi przybyli z innych krajów.

Przeprowadzenie wyborów wskazuje, że panująca dynastia as-Sanich „podeszła bardzo poważnie do idei symbolicznego podziału władzy i że chce dzielić się władzą z innymi grupami plemiennymi w Katarze” – zaznaczył w rozmowie z agencją Reutera Allen Fromherz, dyrektor Ośrodka Studiów Bliskowschodnich na Uniwersytecie Stanowym Georgii.

Wybory zostały zatwierdzone w referendum konstytucyjnym w 2003 roku. 27 lipca br. emir Kataru szejk Tamim ibn Hamad as-Sani zatwierdził ordynację wyborczą regulującą sposób przeprowadzenia elekcji. Postanowiono też wtedy, że wybory odbędą się przed mistrzostwami świata w piłce nożnej, które Katar ma gościć w 2022 r.

Ordynacja stanowi, że obywatele powyżej 18. roku życia, których dziadkowie urodzili się w Katarze, mogą głosować w okręgach zamieszkanych przez ich plemię lub rodzinę. Każdy z 30 okręgów wyborczych wybierze jednego przedstawiciela. Kandydaci muszą mieć co najmniej 30 lat. Prawo ogranicza wydatki na indywidualną kampanię do 2 mln riali (2,1 mln złotych), a za finansowanie zagraniczne kampanii grozi kara do pięciu lat więzienia i grzywna do 10 mln riali (11 mln zł).

Na Półwyspie Arabskim jedynie w Kuwejcie parlament cieszy się szerokimi uprawnieniami. W Bahrajnie i Omanie, gdzie przeprowadzono ostatnio wybory do jednej z izb dwuizbowych parlamentów, kompetencje parlamentów są węższe. Zasiadający w radze doradczej w Arabii Saudyjskiej pochodzą z nienormowanych prawem nominacji. Z kolei w Zjednoczonych Emiratach Arabskich nominowani członkowie kolegium elektorskiego wybierają połowę oficjeli zasiadających w radze doradczej.

PAP

Wiadomości

Prawie 4 miliony Polaków może stracić pracę przez AI

Prof. Krysiak: rząd będzie sięgał po drastyczne środki cięć wszędzie, gdzie to możliwe

Miedwiediew grozi użyciem broni jądrowej

Panczeniści rozdzielili medale podczas mistrzostw Polski

Kard. Raymond Burke krytykuje synodalność

Rusiński: wybory w USA są bardzo chaotyczne

Tusk komentuje wybory w USA. Remedium na wszystkie bolączki ma być federalizacja UE. Sakiewicz mocno odpowiada premierowi

Nastolatek z impetem wjechał quadem w busa

Cejrowski: jeśli nie zrobisz w sprawie swojego dziecka awantury, to jakiś zbok przychodzi z piórami w tyłku i …

Ranking FIDE: Carlsen nadal liderem, Duda na 13. pozycji

Gembicka: sytuacja w służbie zdrowia jest tragiczna, nie ma nawet kroplówek

Z zalewu wyłowiono ciało kobiety

Skandal. Holland przyrównała prezydenta Dudę do... d***!

Kadra biathlonistek mierzy wysoko

Rząd wysyła wojsko do powodzian. Nieoficjalnie mówi się o ponad 300 ofiarach

Najnowsze

Prawie 4 miliony Polaków może stracić pracę przez AI

Kard. Raymond Burke krytykuje synodalność

Rusiński: wybory w USA są bardzo chaotyczne

Tusk komentuje wybory w USA. Remedium na wszystkie bolączki ma być federalizacja UE. Sakiewicz mocno odpowiada premierowi

Nastolatek z impetem wjechał quadem w busa

Prof. Krysiak: rząd będzie sięgał po drastyczne środki cięć wszędzie, gdzie to możliwe

Miedwiediew grozi użyciem broni jądrowej

Panczeniści rozdzielili medale podczas mistrzostw Polski