Ponad 50 osób zostało ewakuowanych w Kamiennej Górze po tym, jak na wycieraczce jednego z mieszkań przy ul. Szpitalnej znaleziono granat moździerzowy z II wojny światowej.
Pocisk znajdował się w reklamówce. Zauważyła go jedna z mieszkanek kamienicy. Na miejsce wezwano saperów z Bolesławca.
Prawdopodobnie pocisk pochodzi z tzw. wybuchów, czyli miejsca nieudolnej detonacji amunicji zwiezionej z pół bitew, dokonanej przez armię radziecką w okolicach wsi Raszów.
Wydział Zarządzania Kryzysowego z Urzędu Miasta zapewnił ewakuowanym możliwość schronienia się w podstawionym autobusie oraz świetlicy Szkoły Podstawowej nr 2.
Początkowo ewakuowano również klientów pobliskiego supermarketu oraz zamknięto ruch na ul. Bohaterów Getta. Obecnie sklep działa normalnie, można również przejechać ulicą.