Kaczyński na marszu w miesięcznicę Katastrofy Smoleńskiej: Dziękuję tym dziennikarzom, którzy rzeczywiście nimi są

Artykuł
Flickr/CC 2.0/DrabikPany

W piątek 10 stycznia miała miejsce kolejna miesięcznica katastrofy smoleńskiej. Mimo zimna i padającego deszczu pod Pałacem Prezydenckim w Warszawie zebrało się kilkaset osób, by uczestniczyć w Apelu Pamięci i wysłuchać słów prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego

Po mszy odprawionej, jak co miesiąc, w Archikatedrze Warszawskiej p.w. męczeństwa św. Jana Chrzciciela kilkaset osób przeszło w marszu modlitewnym pod Pałac Prezydencki, gdzie odśpiewany został Mazurek Dąbrowskiego. Potem przemówienie wygłosił Kaczyński.

Prezes PiS zaczął od słów: „2014 rok to już piąty rok kalendarzowy, w którym idziemy w marszach, których sensem jest dotarcie do prawdy o katastrofie smoleńskiej, a także prawdy o Polsce, ale też przywrócenie Polsce prawdy, bo nasz kraj jej potrzebuje”.

Następnie Kaczyński złożył życzenia noworoczne wszystkim przybyłym. - Nowy Rok to także czas podziękowań. Składam je szczególnie tym, którzy od prawie 4 lat nie ustają w walce o prawdę - kontynuował. Słowa podziękowania skierował również do mediów. - Dziękuję tym dziennikarzom, którzy rzeczywiście nimi są (…), wszystkim dziennikom i tygodnikom, które walczą o to, by zamiar tych, którzy prawdę o Smoleńsku chcą ukryć, nie udał się - mówił

W kolejnych słowach prezes PiS powiedział, że z każdym dziesiątym dniem miesiąca jesteśmy o jeden krok bliżej prawdy. - Tak też się stało w ciągu ostatnich 31 dni, ale mamy teraz do czynienia z ofensywą kłamstwa. Mówię tu o ataku na uczonych [z zespołu parlamentarnego Antoniego Macierewicza, przyp. red.] i tych, którzy mają odwagę walczyć o prawdę. Musimy się oprzeć temu ostremu atakowi - mówił.

Na koniec Kaczyński wyraził przekonanie, że „dzisiejszy marsz to dowód na to, iż nie cofniemy się”.

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy