Jesteśmy na początku czwartej fali. Sutkowski: Rozkręca się bardzo powoli, ale jeszcze się rozkręci

Artykuł
(zdj. ilustracyjne)
Fot. flickr.com/Pan Przemek

- Tak naprawdę jesteśmy na początku czwartej fali. Ona rozkręca się bardzo powoli, ale jeszcze nam się rozkręci — powiedział dr Michał Sutkowski z Kolegium Lekarzy Rodzinnych i Uczelni Łazarskiego.

W ciągu minionej doby wykryto w Polsce 128 zakażeń koronawirusem. Nie zmarła żadna zakażona osoba. Wykonano 25,5 tysiąca testów na obecność wirusa.

Doktor Michał Sutkowski z Kolegium Lekarzy Rodzinnych i Uczelni Łazarskiego podkreślił, że liczba nowych zakażeń po każdym kolejnym weekendzie jest coraz wyższa. Zwykle w weekend wykonuje się mniej testów w kierunku koronawirusa.

Przyrost zachorowań zależy od wielu czynników

- Tak naprawdę jesteśmy na początku czwartej fali. Ona rozkręca się bardzo powoli, ale jeszcze nam się rozkręci — powiedział Sutkowski.

Zdaniem lekarza „zależy to od bardzo wielu zmiennych” m.in. od liczby osób zaszczepionych, od osób, które miały kontakt z wirusem Sars-CoV-2, a także od decyzji administracyjnych.

Przedstawiciele resortu zdrowia już zapowiedzieli wprowadzenie regionalnych obostrzeń, jeśli liczba zakażeń przekroczy tysiąc dziennie. Obostrzenia miałyby dotyczyć przede wszystkim regionów, gdzie są najniższe wskaźniki dotyczące osób zaszczepionych.

Źródło: polskieradio24.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy