Holandia: mimo zamieszek lockdown przedłużony do 2 marca. Możliwa trzecia fala koronawirusa [WIDEO]

Artykuł
Mark Rutte i Hugo de Jonge
B. Maat/PAP/EPA

Premier Holandii Mark Rutte i minister zdrowia Hugo de Jonge poinformowali o przedłużeniu lockdownu do 2 marca ze względu na rozprzestrzenianie się brytyjskiego wariantu koronawirusa i ryzyko trzeciej fali koronawirusa.

„Gdybyśmy nie mieli do czynienia z brytyjskim wariantem wirusa, który odpowiada za dwie trzecie zakażeń, moglibyśmy myśleć o większym luzowaniu obecnych obostrzeń” – powiedział szef rządu.

Możliwe jest także przedłużenie godziny policyjnej, która obecnie obowiązuje w godzinach 21–4. Rząd analizuje, czy godzina policyjna przyczynia się do spadku liczby zakażeń.

Obostrzenia są przedłużane mimo pełnych agresji protestów przeciwników lockdownu.

Minister de Jonge przyznał, że szczepienia rozpoczęły się w Holandii z tygodniowym opóźnieniem, zapewnił jednak, że jest ono nadrabiane. „Tempo (akcji szczepień) jest uzależnione od dostaw szczepionek, jest ich o wiele mniej niż oczekiwaliśmy” – wyjaśnił.

Jednocześnie zapowiedziano poluzowanie niektórych obostrzeń. Od 8 lutego zostaną otwarte szkoły podstawowe (szkoły średnie pozostaną zamknięte co najmniej do 1 marca). Sklepy będą nadal zamknięte, wprowadzona zostanie jednak możliwość odbioru produktów zamówionych przez internet.

„Od 10 lutego będzie można zamówić np. książkę, spodnie lub buty i odebrać je w punkcie odbioru, który musi się znajdować poza sklepem” – powiedział Rutte.

Jak poinformował Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego (RIVM), liczba zakażeń koronawirusem w ciągu ostatniego tygodnia spadła o 20 proc. Dotychczas zanotowano w Holandii 982 tys. zakażeń koronawirusem, na Covid-19 zmarło przeszło 14 tys. osób.

Źródło: PAP, M.Koetse/Twitter, The Sun/YT

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy