Przejdź do treści
09:22 Norwegia: Nowy parlament będzie najbardziej podzielony w historii
08:03 Donald Trump: Zełenski i Putin nie są jeszcze gotowi na pokój, ale coś się wydarzy
07:31 Świat: Ceny miedzi w Londynie spadają przed publikacją danych z rynku pracy w USA
06:57 Polska: IMGW ostrzega przed burzami z możliwym gradem oraz gęstą mgłą
06:44 Świat: Szwedzka policja oskarża agentów piłkarskich o udział w przestępczości zorganizowanej
05:30 Portugalia: Policja rozbiła gang zmuszający bezdomnych do niewolniczej pracy w rolnictwie
Wydarzenie Klub Gazety Polskiej w Garwolinie i Poseł Grzegorz Woźniak zapraszają do złożenia podpisów pod wnioskiem o referendum ws nielegalnej migracji, w środę 4 września od g. 8.00 na "rynku" w Garwolinie ul.Targowa
Wydarzenie Klub Gazety Polskiej w Zielonej Górze i poseł Jerzy Materna zapraszają 5 września o g. 18:00, na spotkanie z dr Józefem Orłem, prezesem Klubu Ronina oraz Markiem Budziszem, ekspertem "Strategy and Future". Miejsce: Centrala Studio Al. Zjednoczenia 92
Wydarzenie Stowarzyszenie Wolni Polacy, Warszawski Klub Gazety Polskiej i Ruch Obrony Granic zapraszają na wiec poparcia dla Prezydenta Karola Nawrockiego 6 września o godz 17.00. przed Pałacem Prezydenckim ul. Krakowskie Przemieście 46/48 w Warszawie
Wydarzenie Kluby "Gazety Polskiej" USA zapraszają na spotkanie z Tomaszem Sakiewiczem, red. nacz. "Gazety Polskiej", prezesem TV Republika, 6 września (sobota), g. 7 PM. Parafia Matki Boskiej Częstochowskiej w Bostonie, 655 Dorchester Avenue, Boston, MA 021127
Wydarzenie Kluby "Gazety Polskiej" USA zapraszają na spotkanie z Tomaszem Sakiewiczem, red. nacz. "Gazety Polskiej", prezesem TV Republika, 7 września (niedziela), g. 1:00 PM. (po Mszy Św.- g. 11.00 AM) Parafia Św. Kazimierza, 91 Pulaski St., Newark, NJ
Wydarzenie Klub Gazety Polskiej w Bytomiu zaprasza 8 września na spotkanie z Jakubem Maciejewskim, Anną Zyzek oraz Pawłem Piekarczykiem. Restauracja "W Starym Kinie", ul. Alojzjanów 27. Początek godz. 18:00.
Wydarzenie Klub "GP" w Aleksandrowie Łódzkim zaprasza 9 września na spotkanie z Piotrem Nisztorem. Hotel i Restauracja Pelikan, ul. Wierzbińska 58 Aleksandrów Łódzki. Godz. 18.00
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" w Długołęce zaprasza na Narodowe Czytanie - Jan Kochanowski Poezje, 6 września (sobota), g. 11, plebania Kościół pw. św. Michała Archanioła ul. Wiejska 24
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" w Zgorzelcu zaprasza na Marsz Dla Życia i Rodziny, 13 września (sobota), g. 16, przemarsz od Kościoła p.w. Św. Jadwigi Śląskiej od Kościoła p.w. Św. Józefa Robotnika. Dla dzieci przewidziano okolicznościowe koszulki oraz atrakcje
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!
NBP NBP informuje – prof. Adam Glapiński, Prezes NBP: Dzięki przemyślanym inwestycjom NBP ma już ponad 515 ton złota. Na koniec lipca 2025 r. jego wartość przekroczyła 204 mld zł, a łączna wartość wszystkich rezerw dewizowych NBP wyniosła ponad 953 mld zł.

Po Hucie Pieniackiej nie został ślad

Źródło: Polska Zbrojna

28 lutego 1944 roku ukraińscy żołnierze pułku SS wspierani przez oddziały Ukraińskiej Powstańczej Armii i członków paramilitarnego oddziału ukraińskich nacjonalistów wymordowali większość mieszkańców Huty Pieniackiej, nieistniejącej już dziś wsi w obwodzie lwowskim. Zamordowano około 850 Polaków. Wieś została zrównana z ziemią - pisze Anna Dąbrowska na portalu Polska Zbrojna.

– Zaczęło się o piątej albo szóstej rano. Rozległy się strzały, krzyki, w górę wystrzeliły rakiety – opowiada podczas spotkań rocznicowych Franciszek Bąkowski, jeden z byłych mieszkańców Huty Pieniackie, ocalały z pogromu wsi w 1944 r.

Przed II wojną Huta leżąca na terenie Galicji, między Złoczowem a Brodami (dziś Ukraina), liczyła 172 gospodarstwa. Był tam kościół, szkoła i świetlica. W lutym 1944 roku we wsi mieszkało ok. 1000 osób, w tym Polacy, którzy uciekli z innych miejscowości (m.in. z Wołynia) w obawie przed morderstwami dokonywanymi tam od 1943 r. przez nacjonalistów z Ukraińskiej Powstańczej Armii i Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów.

– W obawie przed napadami mieszkańcy Huty zorganizowali samoobronę, na czele której stanął Kazimierz Wojciechowski – mówi dr Grzegorz Tracki, historyk II wojny światowej z Krakowa. Na początku 1944 roku we wsi przez pewien czas stacjonował oddział radzieckich partyzantów. Po jego odejściu, 23 lutego, pojawił się koło Huty patrol policyjny z SS „Galizien”. Doszło do potyczki z oddziałem samoobrony przekonanym, że zaatakowała ich bojówka UPA. Zginęło dwóch napastników.

Cztery dni później do wsi dotarła informacja od łącznika Armii Krajowej, że szykuje się niemiecki atak na miejscowość. Radzono, żeby oddział samoobrony unikał walki i najlepiej, aby uzbrojeni mężczyźni skryli się w lesie. – Oddanie wsi bez walki miało dać nadzieję na jej ocalenie i uniknięcie pacyfikacji – wyjaśnia historyk. Część osób z samoobrony posłuchała tych zaleceń.

Palili żywcem

Rankiem 28 lutego wieś otoczył ok. 200-osobowy oddział złożony z Niemców i Ukraińców. Według ustaleń śledztwa Instytutu Pamięci Narodowej byli to ukraińscy ochotnicy ze stacjonującego w Brodach 4 pułku policji SS z Dywizji SS Freiwilligen „Galizien", przemianowanej później na 14 Dywizję SS „Galizien”. Dowodził nimi niemiecki kapitan. Policjantów wspierał oddział UPA, najprawdopodobniej sotnia Dmytra Karpenki „Jastruba”, członkowie paramilitarnego oddziału ukraińskich nacjonalistów pod dowództwem Włodzimierza Czerniawskiego oraz Ukraińcy z okolicznych miejscowości.

Na sygnał z rakietnicy wieś została ostrzelana, potem napastnicy wkroczyli do wioski, przeszukiwali budynki, wyciągali z nich ludzi i pędzili do kościoła. Tych, którzy uciekali od razu rozstrzeliwano. „Samoobrona nie była w stanie stawić im oporu” – mówi dr Tracki.

Po południu zaczęto wyprowadzać ludzi grupami z kościoła do stodół i szop. Najpierw budynki z ludźmi w środku ostrzelano, a następnie podpalano. Próbujących uciekać mordowano. W kościele ukraiński esesman rozdeptał dopiero co narodzone niemowlę i zabił chcące je ratować matkę i akuszerkę. Pod kościołem zginął też dowódca samoobrony Wojciechowski. Pobito go, oblano benzyną i podpalono. Kiedy rodzinę Bąkowskich zabierano do kościoła, matka kazała dwóm najmłodszym synom: 7-letniemu Frankowi i 10-letniemu Kazikowi iść do sąsiadki. – Przyszedł tam żołnierz w niemieckim mundurze mówiący po polsku, chyba Ślązak i powiedział, żebyśmy się schowali. Poszliśmy za dom i ukryliśmy się w kopcach po ziemniakach. Przeleżeliśmy tam cały dzień, słyszeliśmy strzały, krzyki. Uciekliśmy, jak się uspokoiło – wspomina Franciszek Bąkowski.

Za żołnierzami weszli do wsi Ukraińcy z pobliskich wiosek, którzy grabili opustoszałe chałupy i podpalali zabudowania. Pacyfikacja zakończyła się około 17.00. Esesmani i banderowcy opuścili wieś.

Ocaleli z masakry

Zgodnie z ustaleniami śledztwa Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Krakowie, podczas pogromu w Hucie Pieniackiej zostało zamordowanych około 850 osób: mężczyzn, kobiet i dzieci. Wieś została zrównana z ziemią.

Masakry uniknęło zaledwie 161 osób. Byli wśród nich członkowie samoobrony, którzy w przeddzień schronili się w lesie, osoby, którym udało się uciec z pogromu oraz grupy, które ukryły się w piwnicy lub na wieży kościelnej. Ocalała też grupa 8–10 dziewcząt, które wydostały się z podpalonej stodoły. Wśród nich była m.in. 13-letnia Stefcia, siostra pana Franciszka. W masakrze Bąkowski stracił rodziców, starszego brata Józka, dziadka i kuzynów.

Dzisiaj po wsi nie ma śladu. Na jej miejscu stoi odsłonięty w 2005 r. pomnik upamiętniający ludobójstwo. Na monumencie wyryto 580 nazwisk. Tyle ofiar udało się do tej pory zidentyfikować. „Zbrodnia w Hucie Pieniackiej jest porażającym świadectwem tego, co w istocie oznaczała ówczesna akcja antypolska, będąca niczym innym jak ludobójczą czystką etniczną” – stwierdził prezydent Andrzej Duda podczas zeszłorocznych obchodów rocznicowych pogromu.

polska-zbrojna.pl

Wiadomości

Jest informacja w sprawie w katastrofy kolejki w Lizbonie dotycząca Polaków

Nie mają już czym uderzać w Nawrockiego po spotkaniu z Trumpem. Z szafy wyjmują... Kuźniara

Adrian Kubicki: wizyta, która ustawia relacje na pełne kadencje

Polacy a Ukraina w NATO. Jesteśmy za czy przeciw? [SONDAŻ]

Rozbito gang zmuszający bezdomnych do niewolniczej pracy w rolnictwie

Brudziński: Tusk i Sikorski wracają do przemysłu pogardy

Dorota Szelągowska przygotowana na śmierć: „Mam spisany testament”

Magierowski przestrzega polską prawicę przed „Schadenfreude”

Doda zdradza, ile warte są jej 20-minutowe występy: „Nie gram na żadnym weselu. Nigdy”

Niesamowite co Wielka Brytania zrobi z elektrowniami jądrowymi

Minister ds. mieszkalnictwa nie zapłaciła podatku kupując... apartament

Spotkał się z Trumpem i porównał swój kraj do Korei Północnej

Sybiha: Putin igra z całym światem

80-latka zakochała się w astronaucie. Potrzebował na tlen

Rumunia: cztery wnioski o wotum nieufności wobec rządu

Najnowsze

Jest informacja w sprawie w katastrofy kolejki w Lizbonie dotycząca Polaków

Rozbito gang zmuszający bezdomnych do niewolniczej pracy w rolnictwie

Joachim Brudziński

Brudziński: Tusk i Sikorski wracają do przemysłu pogardy

Dorota Szelągowska przygotowana na śmierć: „Mam spisany testament”

Marek Magierowski

Magierowski przestrzega polską prawicę przed „Schadenfreude”

Nie mają już czym uderzać w Nawrockiego po spotkaniu z Trumpem. Z szafy wyjmują... Kuźniara

Adrian Kubicki

Adrian Kubicki: wizyta, która ustawia relacje na pełne kadencje

Polacy a Ukraina w NATO. Jesteśmy za czy przeciw? [SONDAŻ]