Niecodzienne znalezisko wydobyte z dna Odry (WIDEO)
Z dna toru wodnego w Szczecinie wydobyto niecodzienny eksponat. Mowa o podstawie zestawu przeciwlotniczego z okresu II wojny światowej.
Zestawy przeciwlotnicze Zwilingsockel 36 były elementem wyposażenia niemieckich dywizji piechoty atakujących Polskę we wrześniu 1939 r. Montowane były m.in. na terenowych samochodach marki Stoewer, który produkowano w Szczecinie.
Podczas prac związanych z pogłębieniem toru wodnego odnaleziono już ponad 100 ton historycznych elementów. Niedawno wydobyto także łuskę pochodzącą z krążownika „Lützow”, z datą 1939. Wśród najcenniejszych znalezisk należy też wymienić również średniowieczny miecz i unikatowe zabytki techniki militarnej: zbiornik paliwa wyprodukowany w Szczecinie dla Kriegs-Fisch-Kutter i podstawę podwójnego działa przeciwlotniczego montowanego na okrętach podwodnych.
– To absolutnie wyjątkowy eksponat. Nie ma takiego drugiego w Polsce – podkreśla Łukasz Gładysiak z Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu.
Znalezisko zostało zaprezentowane już w Muzeum Narodowym w Szczecinie przy ul. Staromłyńskiej. Odnalezioną podstawę zestawu przeciwlotniczego Zwilingsockel 36 oczyszczono i zakonserwowano, a później uzupełniono zestaw o karabiny maszynowe MG34 i przeznaczoną właśnie do niego skrzynkę amunicyjną.
fot.: wszczecinie.pl
– Przedmiot ten idealnie wpisuje się w tematykę 81. rocznicy wybuchu II wojny światowej. Podczas niemieckiej agresji na Polskę każda dywizja piechoty Wehrmachtu wyposażona była w 75 sztuk tego oręża. Użytkowano go też podczas wszystkich innych kampanii Blitzkriegu – mówi Aleksander Ostasz, dyrektor Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu.
Takie zestawy montowano np. na specjalnych jednoosiowych przyczepkach MG-Wagen 36, które były ciągnięte przez konie. Stawały się także elementem wyposażenia samochodów terenowych Stoewer R200 Spezial, o czym świadczą zdjęcia z kampanii rosyjskiej w 1941 r. Były używane przede wszystkim do zabezpieczenia kolumn piechoty podczas nalotów.
– Te zestawy produkowano do 1940 r. Niewiele z nich się zachowało, bo po prostu się zużywały. Tym ciekawsze jest to znalezisko, świadczące o tym, że prawdopodobnie w 1945 r. strzelano z niego w okolicach Szczecina – mówi Łukasz Gładysiak.
Militaria będą eksponowane w Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu. Pozyskiwanie zabytków z dna toru wodnego jest możliwe dzięki współpracy Urzędu Morskiego w Szczecinie, Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu, Zachodniopomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków i Muzeum Narodowego w Szczecinie.
fot.: wszczecinie.pl