MOCNE oświadczenie Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku
Po całych dziesięcioleciach zaniedbania, zapomnienia i zepchnięcia na boczny tor świętego miejsca w polskiej historii jakim jest Westerplatte, zaszczyt objęcia go należną troską i doprowadzenia do stanu godnego jednego z najistotniejszych punktów na mapie historii świata przypaść ma Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Muzeum od co najmniej roku gotowe jest do podjęcia się tego trudnego zadania. Szczegóły naszej działalności na terenie historycznej Wojskowej Składnicy Tranzytowej oraz koncepcję jej rewitalizacji i przystosowania do celów muzealno-edukacyjnych przedstawione zostały szczegółowo podczas zorganizowanej prawie równo rok temu konferencji prasowej w siedzibie Muzeum, a następnie były szeroko cytowane i relacjonowane przez media. Ponieważ jednak od czasu tej prezentacji upłynął rok, warto przypomnieć co w ciągu ostatnich dwóch lat działo się na Westerplatte pod egidą Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku - napisało w oświadczeniu Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku w sprawie jego roli w przyszłości Pola Bitwy na Westerplatte
OŚWIADCZENIE
Po całych dziesięcioleciach zaniedbania, zapomnienia i zepchnięcia na boczny tor świętego miejsca w polskiej historii jakim jest Westerplatte, zaszczyt objęcia go należną troską i doprowadzenia do stanu godnego jednego z najistotniejszych punktów na mapie historii świata przypaść ma Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Muzeum od co najmniej roku gotowe jest do podjęcia się tego trudnego zadania. Szczegóły naszej działalności na terenie historycznej Wojskowej Składnicy Tranzytowej oraz koncepcję jej rewitalizacji i przystosowania do celów muzealno-edukacyjnych przedstawione zostały szczegółowo podczas zorganizowanej prawie równo rok temu konferencji prasowej w siedzibie Muzeum, a następnie były szeroko cytowane i relacjonowane przez media. Ponieważ jednak od czasu tej prezentacji upłynął rok, warto przypomnieć co w ciągu ostatnich dwóch lat działo się na Westerplatte pod egidą Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.
Mimo trudności organizacyjnych i przeszkód nieustannie piętrzonych przez miejską administrację, Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku nie ustaje w wysiłkach związanych z częścią swojej statutowej misji obejmującej troskę o Pole Bitwy na Westerplatte, jego badania, opracowanie koncepcji rewitalizacji i budowy infrastruktury wystawienniczo-edukacyjnej.
Trudno przy tym nie odnieść się do słów wypowiedzianych podczas konferencji prasowej w dniu 13 maja 2019 r. na Westerplatte dyrektor Muzeum Gdańska Waldemar Ossowski powiedział: „Wszyscy się zgodzili, że trzeba zachować autentyczność tego miejsca”. Z innych wypowiedzi dyrektora Ossowskiego znana jest jego koncepcja „zachowania autentyczności” Pola Bitwy na Westerplatte. Obejmuje ona uczytelnienie reliktów swoim stanem odzwierciedlających bynajmniej nie sytuację z 1 września 1939 r., ani nawet nie z 7 września 1939 r., ale będących wynikiem planowych rozbiórek dokonanych przez Niemców w miesiącach następujących po siedmiu dniach bohaterskiej obrony, oraz będących wynikiem dewastacji powojennej, włącznie z pracami aranżacyjnymi z lat 60. XX w. Nie jest także prawdą, że „wszyscy się zgodzili”, bowiem w trakcie międzynarodowej konferencji „Światowe Forum Pól Bitewnych”, odbywającej się w Muzeum we wrześniu ub. roku padły bardzo zdecydowane stwierdzenia o wręcz przeciwnym wyrazie, o czym dyr. Ossowski świetnie wie, był bowiem na konferencji obecny. Przedstawiciele instytucji opiekujących się polami bitew z całego świata, opowiedzieli się tam jednoznacznie za rekonstrukcją stanu odpowiadającego wydarzeniom, które czynią z miejsca jakim jest pole bitwy obszar upamiętnienia, edukacji i działalności muzealnej.
W trakcie konferencji prasowej na Westerplatte prezydent A. Dulkiewicz wezwała do dialogu w sprawie przyszłości Pola Bitwy. Piękny to gest, bo dialog to podstawa porozumienia. Jednak szczerość intencji ze strony władz Gdańska budzi wątpliwości w kontekście prowadzonego od dwóch lat dialogu pomiędzy Muzeum II Wojny Światowej, a Urzędem Miejskim, w którym Muzeum kilkadziesiąt razy zwracało się do gdańskiego magistratu z wnioskami w sprawach wynikających ze swoich statutowych zadań, kontynuacji rozpoczętych przedsięwzięć i innych kwestiach. Niezależnie od tego czy wniosek Muzeum dotyczył spraw fundamentalnych (przedłużenie dzierżawy terenu, na którym stoi ekspozycja), czy drobnych (wydanie wjazdówek dla pojazdów Muzeum obsługujących badania archeologiczne) odpowiedź Miasta była odmowna, bądź nie było żadnej odpowiedzi. Jedyny wyjątek stanowiło zezwolenie na prowadzenie badań archeologicznych, cofnięte zresztą bez merytorycznego uzasadnienia. Czy taki właśnie dialog w sprawie przyszłości Westerplatte proponuje p. prezydent władzom Rzeczypospolitej?
Jak wskazano w uzasadnieniu projektu ustawy będącej od paru dni przedmiotem zainteresowania mediów i opinii publicznej, Westerplatte nie jest obecnie w kondycji na jaką zasługuje miejsce, które powinno być wizytówką polskiej opowieści o bohaterskiej historii Narodu. Stan ten, trwający od dziesięcioleci musi ulec jak najszybszej zmianie i żadne względy partykularne czy lokalne nie mogą stawać temu na przeszkodzie.
dr Karol Nawrocki
Dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku