Przejdź do treści
12:30 Holandia: Piłkarska fundacja żąda miliardów euro od FIFA za „stracone dochody” zawodników
12:05 Gdańsk: Areszt dla mężczyzny podejrzanego o gwałt i porwanie byłej partnerki
10:39 Łódzkie: Policja przejęła nielegalny tytoń i sprzęt do jego przetwarzania
10:15 Mazowieckie: Mężczyzna został postrzelony w centrum Ciechanowa, sprawca uciekł
09:30 Ukraina: Rozpoczęły się poszukiwania szczątków polskich żołnierzy w Zboiskach we Lwowie
09:13 USA: Około 3,2 tys. pracowników Boeinga rozpoczęło strajk na tle płacowym
08:11 Zachodniopomorskie: Policja zlikwidowała profesjonalną plantację marihuany w gminie Sławno
Wydarzenie 6 sierpnia przed Sejmem, przed oraz podczas zaprzysiężenia Karola Nawrockiego, odbędzie się wielkie zgromadzenie Polaków. Później - odbędzie się biało-czerwony Marsz na Plac Zamkowy
Zaproszenie Klub „Gazety Polskiej” w Perth Australia zaprasza na obchody 81. rocznicy Powstania Warszawskiego, 10 sierpnia 2025 r. (niedziela), g. 9.30 Msza św. - g. 10.45projekcja filmu „Sierpniowe Niebo. 63 Dni Chwały”, 35 Eighth Ave, Maylands
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Pabianice zaprasza na XI Festyn Patriotyczno-Rodzinny, 15 sierpnia 2025 r. godz. 10:00 Msza Św. Godz. 16:00 - rozpoczęcie, Parafia Św. Maksymiliana Marii Kolbego, ul. Jana Pawła II 46, Pabianice
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!

80. rocznica Obławy Augustowskiej. Wciąż nie wiemy, jaki los spotkał porwanych przez sowietów

Źródło:

12 lipca 1945 r. oddziały NKWD i Smiersz rozpoczęły operację, która do historii przeszła jako obława augustowska. W jej wyniku ok. 600 mieszkańców okolic Augustowa i Suwałk zostało porwanych i prawdopodobnie zamordowanych. To największa, niewyjaśniona dotąd zbrodnia z tamtego okresu. 12 lipca jest ustanowionym w 2015 r. przez Sejm Dniem Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej z lipca 1945 r. W sobotę z tej okazji zostanie otwarty Dom Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej, który powstał w Muzeum Pileckiego w Augustowie. W ramach uroczystości, które mają potrwać do 19 lipca, zaplanowano m.in. debaty, koncerty, grę terenową i publiczne czytanie nazwisk ofiar.

Gdzie wywieziono porwanych?

Zajęte na przełomie 1944 i 1945 roku przez Armię Czerwoną okolice Augustowa i Suwałk po przetoczeniu się frontu w znacznej części były kontrolowane przez polskie podziemie niepodległościowe. Do maja 1945 r. udało mu się rozbić prawie wszystkie posterunki milicji w powiecie suwalskim (17 spośród 18), a także 12 spośród 14 założonych tam siedzib władz gminnych.

Prawdopodobnie właśnie bezsilność podległych Moskwie polskich władz była jedną z przyczyn obławy augustowskiej. Aktywność polskiego zbrojnego podziemia w pobliżu nowo wyznaczonej granicy stanowiło zagrożenie dla interesów ZSRR. Według innej hipotezy obława augustowska miała „oczyścić teren z elementu wrogiego wobec ZSRR”, bo Stalin planował przyłączyć te tereny do swojego państwa.

Do siłowej rozprawy skierowano liczące aż 40 tys. żołnierzy oddziały 50. Armii 3. Frontu Białoruskiego oraz 62. Dywizji Wojsk Wewnętrznych NKWD. Wspierały ich dwie kompanie polskiego wojska i milicja. Dowództwo nad operacją objął wiceszef Zarządu Kontrwywiadu Wojskowego (Smiersz) gen. Iwan Gorgonow (po śmierci Stalina wyrzucony ze służby i zdegradowany).

Między 10 a 25 lipca 1945 r. wysłane do akcji oddziały spacyfikowały okolice Suwałk, Augustowa, Sokółki i Dąbrowy Białostockiej. W doraźnie utworzonych obozach zatrzymały ok. 7 tys. osób i poddały brutalnym przesłuchaniom. Po pewnym czasie większości zatrzymanych pozwolono wrócić do domu, ale po niektórych ślad zaginął. Z prowadzonego przez IPN śledztwa (zostało zawieszone w 2022 r. wobec braku dostępu do rosyjskich archiwów) wynika, że taki los spotkał co najmniej 592 osoby.

Podejrzewa się, że porwanych wywieziono przez granicę w okolice Grodna (po wojnie na Białorusi) i tam zamordowano.

Oprócz IPN o wyjaśnienie zbrodni od lat zabiegają Obywatelski Komitet Poszukiwań Ofiar Mieszkańców Suwalszczyzny Zaginionych w lipcu 1945 r. oraz Związek Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej, a także wielu historyków.

Tajemniczy szyfrogram

Szansa na poznanie przynajmniej części faktów pojawiła się w lutym 2016 r., gdy IPN odnalazł na internetowym portalu z materiałami z archiwów rosyjskiego ministerstwa obrony kilka tysięcy stron dokumentów o przebiegu obławy augustowskiej. Rosja konsekwentnie jednak odmawia polskim badaczom i śledczym pomocy w tej sprawie.

Jeszcze wcześniej pewne światło na tajemnicę obławy augustowskiej rzucił Nikita Pietrow, historyk ze stowarzyszenia „Memoriał” (zamkniętego niedawno przez rosyjskie władze od pretekstem tworzenia „fałszywego” obrazu historii ZSRR). Pietrow ujawnił szyfrogram, który 21 lipca 1945 r. jeden z organizatorów obławy augustowskiej gen. Wiktor Abakumow wysłał do komisarza spraw wewnętrznych Ławrentija Berii. Mowa w nim o tym, że poprzedniego dnia do Olecka skierowano grupę doświadczonych oficerów kontrwywiadu w celu „przeprowadzenia likwidacji bandytów aresztowanych w lasach augustowskich”. Abakumow podał m.in. dokładną liczbę zatrzymanych (7 049 osób) i wypuszczonych (5 115 osób).

„Ujawniono i aresztowano jako bandytów 844 ludzi, w tym 262 to Litwini i z tej przyczyny zostali przekazani organom NKWD-NKGB Litwy. Zatem liczba aresztowanych na 21 lipca wynosi tylko 592 ludzi, a zatrzymanych, którzy są sprawdzani 828 ludzi” - czytamy w ujawnionym przez Pietrowa szyfrogramie.

Wciąż nie wiadomo jednak, gdzie są groby ofiar. W ramach śledztwa IPN biegli z zakresu kartografii, którzy analizowali powojenne zdjęcia lotnicze, wskazali ponad 60 miejsc na Białorusi - większość w okolicach miejscowości Kalety - które mogą być potencjalnie jamami grobowymi. Białoruś odmówiła pomocy prawnej w tej sprawie.

Kilkanaście takich miejsc jest po polskiej stronie granicy. Podczas prac sondażowych znaleziono pojedyncze szczątki ludzkie, ale nie wiadomo, czy mają związek z obławą. Wprawdzie w 2019 r. koło miejscowości Osowy Grąd w powiecie augustowskim odnaleziono szczątki zamordowanego w trakcie obławy augustowskiej Wacława Sobolewskiego, ale poniósł on śmierć, gdy próbował uciekać z konwoju.

Źródło: Republika, PAP

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google. 

Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube

Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB

Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X

Polecamy Sejm

Wiadomości

SPRAWDŹ TO!

Wiceminister złożyła rezygnację z resortu Żurka. Dziękuje... Bodnarowi!

Gosek: Żurek jest ministrem z łapanki

Kuchnia z widokiem na Roztocze [wideo]

Pracodawca Godny Zaufania. Długoletnia tradycja i prestiż

Artykuł sponsorowany

Sąd zdecydował ws. terminala w Świnoujściu. Narracja eko-aktywistów obalona

Tusk i Niemcy chcą sprzedać interesy polskiego rolnictwa

Postrzelono mężczyznę w centrum Ciechanowa. Wiemy więcej!

Człowiek, który zna Roztocze jak własną kieszeń [wideo]

HIT! Szczerba zdradził plan koalicji? Chodzi o Karola Nawrockiego!

Pracownicy Boeinga rozpoczęli strajk. Jakie mają postulaty?

Olga Semeniuk-Patkowska: zmiana nazwisk w rządzie nie zmieni nic

W środę zaprzysiężenie Karola Nawrockiego. Nie będzie na nim Zbigniewa Ziobro

Tour de France kobiet: Znamy zwyciężczynię! Polki w czołówce

Nisztor w Radiu Republika: Gawłowski wierzył do końca w doktrynę Neumanna

Z USA płyną dobre informacje odnośnie cen ropy

Najnowsze

SPRAWDŹ TO!

Wiceminister złożyła rezygnację z resortu Żurka. Dziękuje... Bodnarowi!

Sąd zdecydował ws. terminala w Świnoujściu. Narracja eko-aktywistów obalona

Tusk i Niemcy chcą sprzedać interesy polskiego rolnictwa

Postrzelono mężczyznę w centrum Ciechanowa. Wiemy więcej!

Człowiek, który zna Roztocze jak własną kieszeń [wideo]

Gosek: Żurek jest ministrem z łapanki

Kuchnia z widokiem na Roztocze [wideo]

Pracodawca Godny Zaufania. Długoletnia tradycja i prestiż

Artykuł sponsorowany