Przejdź do treści

74. rocznica śmierci Antoniego Żubryda

Źródło: Facebook/IDMN

Sanoczanin urodził się 4 września 1918 r. w rodzinie robotniczej. Po ukończeniu Szkoły Podoficerów Piechoty w Śremie (1936) został sierżantem zawodowym w 40. Pułku Piechoty „Dzieci Lwowskich”.

Był podoficerem piechoty Wojska Polskiego i dowódcą Samodzielnego Batalion Operacyjnego NSZ (XI 1945- X 1946) ps. "Zuch".

W czasie wojny aresztowany przez Rosjan, zgodził się na współpracę z wywiadem sowieckim, którą następnie zerwał i trafił z żoną do aresztu NKWD, z którego uciekł. Wydany przez szwagierkę, 5 listopada 1941 r., został z kolei aresztowany przez gestapo i po niemal dwuletnim śledztwie skazany na karę śmierci przez Sąd Specjalny w Krakowie. I tym razem, tuż przed egzekucją, udało mu się uciec. Powrócił do Sanoka, gdzie ukrywał się aż do lata 1944 r.
Po wkroczeniu Sowietów, 26 września 1944 r. został zatrudniony jako oficer śledczy w miejscowym Powiatowym Urzędzie Bezpieczeństwa Publicznego. Zajmując się głównie volksdeutschami, konfidentami gestapo i członkami UPA utrzymywał kontakty z członkami podziemia antykomunistycznego, których ostrzegał o planach aresztowań i pomagał w ucieczkach.



Zagrożony dekonspiracją, 8 czerwca 1945 r. zdezerterował i do nich dołączył. Tydzień później osobiście zlikwidował szefa sanockiego PUBP. Wkrótce podporządkował sobie drobne grupy zbrojne, tworząc ok. 150 osobowy oddział, złożony z byłych żołnierzy AK, a także dezerterów z LWP, MO i UB, który przyjął nazwę Samodzielny Batalion Operacyjny Narodowych Sił Zbrojnych i stał się jedną z największych formacji antykomunistycznych na Podkarpaciu. Korzystając ze wsparcia miejscowej ludności, której bronił przed napadami bojówek UPA, zwalczał przede wszystkim funkcjonariuszy i konfidentów UB, stając się wrogiem nr 1 rzeszowskiej bezpieki.

Gdy jesienią 1946 r, oddział został rozbity przez pracowników Informacji Wojskowej z 8 Dywizji Piechoty, którzy wprowadzili do oddziału własnych ludzi, zdecydował przedrzeć się do Austrii. W trakcie ucieczki, 24 października 1946 r. w lesie w pobliżu Malinówki (pow. Brzozów) został zamordowany razem z ciężarną żoną strzałami w tył głowy przez Jerzego Vaulina, zwerbowanego przez UB byłego żołnierza AK.

Następnego dnia ciała przewieziono na zamek w Rzeszowie. Szczątków do dziś nie odnaleziono. Więziony tam od pół roku ich pięcioletni syn Janusz w listopadzie trafił do sierocińca. W 1999 r. zabójca małżeństwa Żubrydów stanął przed sądem, jednak sprawa została umorzona.

Instytut Dziedzictwa Myśli Narodowej

Wiadomości

SPRAWDŹ TO!

Spotkanie prezydentów USA i Polski. To nie ucieszyło Tuska. KOMENTARZE

Historia cenzury piórem J. Maciejewskiego | Republika wstajemy!

Rosja znowu zaatakowała rakietami i 267 dronami

Przedterminowe wybory. Niemcy ruszyli do urn

Oko na niedzielę | Miłość nieprzyjaciół czyli trzy wyzwolenia

Świat modli się za papieża Franciszka...

Zaskakujące zakończenie weekendu. Sprawdź prognozę!

W jakim celu tak naprawdę Sikorski poleciał do USA?

Szef MSZ zapowiedział duży pakiet sankcji przeciwko Rosji

Znaleziono nieznaną roślinę sprzed 310 mln lat

Co Trump powiedział Dudzie o Polsce? To najważniejsze

Rosyjskie ataki na Kijów i inne części kraju. Są ofiary

Elon Musk chce przyśpieszyć zakończenie misji ISS

Kontrowersyjna walka MMA wywołała oburzenie | FILM

NATO rozbuduje systemu rurociągów w kierunku wschodniej Europy

Najnowsze

Spotkanie prezydentów USA i Polski. To nie ucieszyło Tuska. KOMENTARZE

SPRAWDŹ TO!

Oko na niedzielę | Miłość nieprzyjaciół czyli trzy wyzwolenia

Świat modli się za papieża Franciszka...

Zaskakujące zakończenie weekendu. Sprawdź prognozę!

W jakim celu tak naprawdę Sikorski poleciał do USA?

Historia cenzury piórem J. Maciejewskiego | Republika wstajemy!

Rosja znowu zaatakowała rakietami i 267 dronami

Przedterminowe wybory. Niemcy ruszyli do urn