25 maja 1948 r. w kazamatach więzienia na ul. Rakowieckiej w Warszawie strzałem w tył głowy zabito rtm. Witold Pileckiego, żołnierza wojny polsko-bolszewickiej, kampanii wrześniowej, podziemia niepodległościowego, ochotnika do Auschwitz.
Piotr Śmietański, kat z Mokotowa, 25 maja 1948 r. strzałem w tył głowy wykonał wyrok śmierci wydany przez komunistyczne władze na rtm. Witolda Pileckiego. Bohaterski rotmistrz zamordowany tzw. strzałem katyńskim w piwnicach więzienia na Rakowieckiej w Warszawie pozostawił żonę oraz dwójkę dzieci – syna i córkę.
Witold Pilecki, bohaterski rotmistrz, żołnierz wojny polsko-bolszewickiej, kampanii wrześniowej, podziemia niepodległościowego, człowiek, który dał wywieźć się do obozu zagłady Auschwitz, by zorganizować tam ruch oporu oraz zebrać informację na temat funkcjonowania obozu, został 8 maja 1947 r. w Warszawie aresztowany przez bezpiekę. Brutalnie torturowany przez ubeków, podczas ostatniego widzenia powiedział swojej żonie, że przy tym „Oświęcim to była igraszka”.
Prawie 10 miesięcy po aresztowaniu rtm. Pileckiego rozpoczął się proces tzw. grupy Witolda. Pilecki został oskarżony m.in. o nielegalne przekroczenie granicy państwa, posługiwanie się fałszywymi dokumentami, prowadzenie działalności szpiegowskiej na rzecz Andersa, przygotowywanie zamachu na dygnitarzy Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego oraz nielegalne posiadanie broni palnej. Oskarżycielem w sprawie był mjr Czesław Łapiński, powstaniec warszawski, ochotnik do Ludowego Wojska Polskiego, skierowany do pracy w sądownictwie wojskowym.
15 marca 1947 r. skład sędziowski pod przewodnictwem ppłk. Jana Hryckowiana, byłego żołnierza, AK, w 1945 r. przydzielonego do korpusu oficerów służby sprawiedliwości LWP, skazał Witold Pileckiego oraz dwóch innych członków grupy Witolda – Tadeusza Płużańskiego i Marię Szelągowską – na karę śmierci. W przypadku Szelągowskiej i Płużańskiego KS zamieniono na dożywotnie pozbawienie wolności. Mimo próśb o ułaskawienie rtm. Witolda Pileckiego, Bolesław Bierut nie skorzystał z prawa łaski.
Rtm. Witold Pilecki został rehabilitowany 1 października 1990 r. W lipcu 2006 r. został pośmiertnie odznaczony przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Orderem Orła Białego, a w 2013 r. mianowany na stopień pułkownika przez ówczesnego ministra obrony, Tomasza Siemoniaka. Do dziś nie udało się odnaleźć ciała rotmistrza Pileckiego, choć jest niemal pewne, że został pogrzebany na Łączce Cmentarza Wojskowego na Powązkach w Warszawie.