Wanda Rutkiewicz została wpisana do Księgi rekordów Guinessa jako pierwsza kobieta, która zdobyła szczyt K2.
Wanda Rutkiewicz weszła na K2 w dniu swoich imienin. Wspinała się z francuskim małżeństwem Liliane i Maurice Barrard, ale na szczycie stanęła samotnie, wyprzedzając towarzyszy o dwie godziny.
„Na skałach za wierzchołkiem głównym po stronie północnej zostawiłam przyciśnięty kamieniem plastikowy worek z polskim proporczykiem i kartką z moim nazwiskiem i imieniem, datą i godziną, imieniem i nazwiskiem Liliane oraz z dumnym dopiskiem first women’s ascent. Potem nazbierałam prawie kilogram drobnych kamyczków, a gdy doszli Francuzi jeszcze przez godzinę robiliśmy sobie zdjęcia” – wspominała Rutkiewicz w książce Barbary Rusowicz „Wywiad rzeka. Wszystko o Wandzie Rutkiewicz”. „W sensie sportowym K2 to największy mój sukces. Natomiast, ponieważ łączy się on ze śmiercią wielu partnerów i przyjaciół, nie potrafię za dużo o nim mówić. Tragedie na K2 postawiły pod znakiem zapytania całą moją wieloletnią działalność alpinistyczną” – wspominała himalaistka w rozmowie z Rusowicz.
Francuzi zginęli w zejściu, przy szybkim pogorszeniu pogody. Polka czekała w niższych obozach na małżeństwo, nie byli w stanie im pomóc. Samotny powrót Rutkiewicz w śnieżnej zadymce do bazy trwał pięć dni. To była jej trzecia próba na K2 (wcześniej 1982 i 1984) i jednocześnie trzeci zdobyty ośmiotysięcznik.
Gdy Polka dotarła do bazy, reporter Jim Curran opisał, że była „wymizerowana i wychudzona jak zjawa”, zaś Anna Czerwińska w książce „Gór fanka. Na szczytach Himalajów” stwierdziła: „Wyglądała, jakby wróciła z Księżyca”.
Wanda Rutkiewicz urodziła się 4 lutego 1943 r. w Płungianach. Zaginęła 13 maja 1992 r. na stokach Kanczendzongi w Himalajach. Z zawodu była elektronikiem. To jedna z najwybitniejszych światowych himalaistek. Jako trzecia kobieta na świecie i pierwsza Europejka stanęła na Mount Evereście, najwyższym szczycie Ziemi.