Groźny wypadek podczas wyścigu Formuły 1. Impreza przerwana

Artykuł
Lider mistrzostw świata wyszedł z bolidu o własnych siłach.
Fot.: Twitter/@Meczykipl

Podczas Grand Prix Wielkiej Brytanii miał miejsce groźny wypadek. Zaraz po starcie Lewis Hamilton i Max Verstappen zażarcie bili się o prowadzenie w wyścigu. Zakończyło się to fatalnym wypadkiem Holendra.

Max Verstappen zakończył Grand Prix Wielkiej Brytanii na pierwszym okrążeniu. Lider klasyfikacji generalnej zderzył się z aktualnym mistrzem świata.

Kierowcy walczyli o pierwsze miejsce w wyścigu. Pod koniec pierwszego okrążenia, na zakręcie Copse doszło do kontaktu. Lewis Hamilton zahaczył lewym przednim kołem o prawe tylko koło bolidu Red Bulla. W efekcie zderzenia Max Verstappen stracił panowanie nad pojazdem i z ogromną prędkością wylądował w barierach ochronnych.

Wypadek wyglądał naprawdę groźnie, szczególnie, że Holender uderzył w bariery bokiem, co sprawiło, że konstrukcja bolidu nie mogła zminimalizować siły uderzenia.

Na szczęście, lider mistrzostw świata wyszedł z bolidu o własnych siłach. Mimo tego, że uderzenie było bardzo mocne, to wydaje się, że Verstappen nie odniósł większych obrażeń. Zgodnie z procedurami przejdzie jednak teraz szczegółowe badania. To standardowe działanie, gdy dochodzi do wypadków z tak dużymi przeciążeniami.

Sędziowie sprawdzają nagrania z kamer pokładowych i niebawem zdecydują, z czyjej winy doszło do kraksy.

Źródło: Wprost Sport

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy