Gang dzików rozbity. To jednak nie koniec
Dziki, które grasowały w centrum Szczecina odłowione. Wataha zamieszkała na niezagospodarowanej działce w pobliżu dawnego szpitala miejskiego przy ul. Staszica. Miasto zapowiada kolejne akcje odławiania.
Zwierzęta, w poszukiwaniu pożywienia, zapuszczały się m.in. pod bloki przy ulicy Odzieżowej, a także pod Urząd Miasta i Jasne Błonia.
- Siedem sztuk dzików udało się złapać w pułapkę, ustawioną właśnie przy ul. Staszica - powiedział Ryszard Czeraszkiewicz, miejski łowczy.
- Jakiś czas to trwało. Warto zobaczyć na mapie, jakie kręgi po mieście zataczała wataha. Udało się grupę priorytetową odłowić i na razie mamy spokój.
Według szacunków, na lewobrzeżu Szczecina żyje jeszcze ok. 200 dzików, od czerwca uśmiercono około 200 sztuk. Miasto zapowiada kolejne akcje odławiania.
Polecamy Sejm. Wybór Marszałka
Wiadomości
Europoseł Jacek Ozdoba domaga się ujawnienia danych lekarza, który miał opiniować stan zdrowia Zbigniewa Ziobry
Rząd Tuska nie ma na leczenie onkologiczne Polaków. Znalazły się miliony na pomoc wojskową dla Ukrainy
Najnowsze
Czarnek ostro o rządzie Tuska: "To jest zdrada"
Marianna Schreiber i Piotr Korczarowski rozstali się. „Nasze światy nie schodzą się w jeden”
Europoseł Jacek Ozdoba domaga się ujawnienia danych lekarza, który miał opiniować stan zdrowia Zbigniewa Ziobry