Euro 2020. Mecz Szwajcaria – Francja: gorąco było nie tylko na murawie

Artykuł
Strzał Pogby, który przyniósł Francuzom gola, ale nie zwycięstwo
Twitter/UEFA EURO 2020

KOR, czyli potocznie „Komitet Oszalałych Rodziców” to nazwa, która od kilku lat znana jest w Polsce. Zasiadający na trybunach ojcowie i matki nie wytrzymują emocji i dochodzi do dantejskich scen. Do podobnych sytuacji miało dojść podczas spotkania Francji ze Szwajcarią — na Euro 2020 swój mecz na trybunach rozgrywali rodzice piłkarzy — rodziny Mbappe, Pogba i Rabiot.

Mecz Francji ze Szwajcarią, którego stawką był ćwierćfinał Euro 2020, śmiało może pretendować do miana jednego z najlepszych w historii piłkarskich mistrzostw Europy. Francuzi jeszcze przed turniejem byli wymieniani jako główny faworyt do jego wygrania, ale po niesamowitym spotkaniu musieli uznać wyższość Helwetów.

Szwajcarzy prowadzili po pierwszej połowie, dzięki bramce Harisa Seferovicia. W drugiej mogli podwyższyć wynik, jednak rzut karny Ricardo Rodrigueza obronił Hugo Lloris. Po interwencji francuskiego golkipera, w jego kolegów wstąpiły nowe siły, czego efektem były dwie bramki Karima Benzemy. Gdy w 75. minucie piękną bramkę po strzale z dystansu zdobył Paul Pogba, wydawało się, że mecz jest rozstrzygnięty.

Niespodziewane zwycięstwo Szwajcarów

Skazywani na pożarcie Helweci przeprowadzili jednak jeszcze jeden zryw. W ciągu ostatnich 10 minut regulaminowego czasu zdobyli dwie bramki, za sprawą Seferovicia i Marko Gavranovicia. Dogrywka nie przyniosła rezultatu i do wyłonienia zwycięzcy potrzebne były rzuty karne.

Przez pierwsze cztery serie strzelcy się nie mylili. W piątej Admir Mehmedi pokonał Llorisa, co oznaczało, że Kylian Mbappe musi trafić, by utrzymać Francuzów w grze. Strzał gwiazdora Paris Saint-Germain był jednak słaby i Yann Sommer zdołał odbić piłkę, po czym Szwajcarzy rozpoczęli świętowanie.

Starcie przeniosło się na trybuny

KOR, czyli potocznie „Komitet Oszalałych Rodziców” to nazwa, która od kilku lat znana jest w Polsce. Podczas meczów swoich potomków na trybunach zasiadają rodzice, którzy nie potrafią powstrzymać negatywnych emocji, wypluwając je z siebie w agresywny sposób.

Do podobnych sytuacji miało dojść podczas spotkania Francji ze Szwajcarią. Swój mecz na trybunach rozgrywali rodzice piłkarzy — rodziny MbappePogba i Rabiot.

Jak informuje RMC Sport (powołując się na film zarejestrowany przez TF1) zdenerwowana wynikiem spotkania po 90 minutach gry była Veronique Rabiot, która miała krytykować postawę Paula Pogby. Piłkarz zdobył cudownego gola na 3:1, ale w końcówce popełnił błąd, tracąc piłkę, po czym Szwajcarzy wyrównali i doprowadziła do dogrywki.

– Jak on mógł tak stracić piłkę? To niedopuszczalne – miała krzyczeć w kierunku krewnych Pogby.

Matka Rabiota krytykowała też Kyliana Mbappe. – Ogarnij swojego syna. Gra zbyt arogancko – zwracałą się do ojca piłkarza. Jak informują dziennikarze RMC Sport, kłótnie trwały kilkanaście minut, musiała interweniować ochrona.

Przeprosiny Mbappe

Mbappe po meczu odniósł się do odpadnięcia faworytów w mediach społecznościowych.

- Bardzo trudno to przeżyć. Ta porażka przyniosła wielki smutek, nie zdołaliśmy osiągnąć tego, co sobie założyliśmy — zaczął. „Przepraszam za ten rzut karny. Chciałem pomóc zespołowi, ale nie dałem rady” - dodał.

W ćwierćfinale pogromcy mistrzów świata zagrają z Hiszpanią. Mecz odbędzie się w piątek w Sankt Petersburgu.

 

banner_euro_750x200_v2_00237_670_37

Źródło: polskieradio24.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy