Puda w Republice: KPO da Polsce wzrost PKB na poziomie nawet 1% [wideo]
"Oczekujemy teraz na potwierdzenie decyzji KE przez EkoFin, czyli radę unijnych ministrów finansów, którzy ostatecznie zaakceptują Krajowy Plan Odbudowy dla Polski i w tym czasie już przygotowujemy się do tego, aby uruchomić środki finansowe, które miałyby refinansować poniesione już wydatki na takie programy jak maluch+ czy czyste powietrze", mówił w programie Ekonomia Raport minister funduszy i polityki regionalnej. Wspólnie z PFR-em przygotowujemy rozwiązania finansowe, które pozwolą na to, aby nie czekając na pierwszy przelew móc wykorzystywać ten potencjał KPO poprzez realizację poszczególnych projektów", poinformował Grzegorz Puda w rozmowie z Jolantą Pawlak.
"Na realizację, wszystkie ministerstwa, wszystkie podmioty które do nas się zwróciły wyskazują zapotrzebowanie na kwotę 4 miliardów złotych, a kwota o którą będziemy wnioskować podczas pierwszego przelewu to 4,22 mld", dodał szef resortu.
Zanim środki z #KPO wpłyną, część inwestycji z KPO jest już realizowana np. Maluch+, Czyste Powietrze. By te mogły być kontynuowane a inne rozpoczęte zostanie uruchomione prefinansowanie ze środków PFR. Aktualne zapotrzebowanie resortów na 2022 r. to 4 mld zł.
— Grzegorz Puda (@GrzegorzPuda) June 6, 2022
"Każdy Polak, każdy, kto mieszka w Polsce, doskonale zdaje sobie sprawę, że w tak trudnej sytuacji, w takich czasach, w jakich w tej chwili żyjemy, te środki będą służyć rozwojowi Polski, rozwojowi suwerennego kraju i musimy robić wszystko, aby móc z nich skorzystać", kontynuował nasz gość.
"Według najnowszych danych ministerstwa finansów, wprowadzenie środków z KPO w tym roku przyczyni się do wzrostu PKB Polski o 0,1%, a w 2024-25 roku ten wzrost będzie wynosił około jednego procenta", stwierdził Grzegorz Puda.
"Mamy nadzieję również, że te środki, które zostaną zainwestowane zarówno przez resorty, jak i samorządy przyczynią się do odbudowy rynku pracy. W tej chwili największym pracodawcą, który daje te środki w małych gminach, jest właśnie samorząd, nie mówiąc już o tych dużych inwestycjach liniowych gdzie państwo w postaci GDDKiA czy Ministerstwa Infrastruktury będzie tym pracodawcą, który będzie zlecał wykonanie wielkich, poważnych inwestycji", podsumował minister rozwoju regionalnego.
Cała rozmowa w oknie powyżej. Polecamy!