Polski rynek zalewany jest przez pomidory z zagranicy - przede wszystkim z Holandii
Umowa z Mercosurem wciąż jeszcze nie weszła w życie, ale walka z polskim rolnictwem już trwa. Jesteśmy zalewani przez produkty żywnościowe z zewnątrz, co czyni produkcję rolną praktycznie nieopłacalną. Ostatnim przykładem tego stanu rzeczy jest masowy napływ do naszego kraju pomidorów. Zamiast wspierać krajowych producentów tego warzywa nasz rynek jest zalewany m. in. przez pomidory z Holandii, która zarobiła - i to tylko od stycznia do sierpnia tego roku - 552 mln złotych na tym towarze.
Jak podaje portal topagrar.pl, powołując się na dane GUS, import pomidorów do Polski utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie. Dane za pierwsze osiem miesięcy 2025 roku pokazują jeden z najwyższych wyników od dwóch dekad oraz znaczący wzrost wartości dostaw.
"W okresie od stycznia do sierpnia 2025 roku do kraju wjechało 171,20 tys. ton i jest to drugi najwyższy wynik, uwzględniając dane od 2004 roku. W ramach przypomnienia, import w pierwszych 8 miesiącach 2024 roku oscylował na poziomie 179,07 tys. ton. Wartość dostaw wyniosła wówczas 1,26 mld zł", czytamy w portalu.
Największą ilość pomidorów popłynęła do Polski z Holandii. W pierwszych ośmiu miesiącach tego roku rolnicy z tego kraju dostarczyli do nas 84,01 tys. ton towaru. Drugie miejsce zajmuje Hiszpania - 25,46 tys. ton, a trzecie Niemcy - 19,33 tys. ton.
Pomidory płyną do nas z 28 kraju, w tym tak egzotycznych, jak Maroko i Turcja, sprzedały w Polsce odpowiednio 19,16 i 14,57 tys. ton towaru. W pierwszej dziesiątce znajduje się także Francja (2,39), Włochy (1,96), Belgia (0,99), Tunezja (0,96), a nawet Azerbejdżan, który dostarczył 0,71 tys. ton pomidorów.
Zdrowe i bardzo wartościowe smakowo malinówki z Polski mają docelowo zniknąć całkowicie z naszego rynku?
Źródło: topagrar.pl, GUS
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X