Eko prąd ma szansę zastąpić ten z węgla. Rosja dostanie po kieszeni?
Korzystanie z odnawialnych źródeł energii to najlepszy sposób na uniezależnienie się od zagranicznych surowców – mówił w programie „Dzień z Republiką” Szymon Kowalski z Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej. Polska energetyka musi korzystać z rodzimych zasobów – nie tylko z węgla, ale także z takich źródeł jak wiatr czy słońce. Warto w nie inwestować, przekonywał gość Piotra Nisztora.
– Na świecie można zaobserwować zmiany pogodowe, np. w Polsce widzimy, że coraz więcej wieje – mówił przedstawiciel PSEW. – Wraz z inwestycjami w odnawialne źródła energii bedziemy mieli zielonej energii coraz więcej, co oznacza, że w coraz mniejszym stopniu będziemy uzależnieni od dostaw z zagranicy.
Jak zauważył ekspert, źródła odnawialne są nadal niestabilne, zależne od pogody. Dlatego obecnie potrzebujemy również innych źródeł, np. węgla, które pracę będą wspierały system energetyczny, gdy nie będzie słońca czy wiatru. – Docelowo musimy ten system zmienić, przebudować – mówił Kowalski. – Jestem pewien, że dobrze rozwinięta energetyka wiatrowa i duża liczba instalacji fotowoltaicznych, wspomagane w okresie przejściowym węglem, pozwolą nam uniezależnić się nie tylko od Rosji, ale od jakiegokolwiek innego kraju.
Obecnie w Polsce znajduje się kilka tysięcy turbin wiatrowych. – Mają one coraz większą moc – zauważył Szymon Kowalski. – Kiedyś jeden wiatrak miał ok. 2 MW mocy, te budowane teraz już mają ok. 6 MW, a na morzu już nawet 15 MW – wyliczał. Jak widać, są w stanie wyprodukowac kilkakrotnie więcej energii. Potrzeba jest ich jednak kilkanaście razy więcej.