Zakończyła się VI edycja Forum Wizja Rozwoju w Gdyni. Jednego z najważniejszych wydarzeń gospodarczych w północnej Polsce. W licznych debatach wzięli udział przedstawiciele świata polityki, biznesu i nauki, w tym eksperci z renomowanych polskich uczelni, spółek Skarbu Państwa oraz z prywatnego sektora biznesowego. Podczas licznych paneli poruszano tematy związane z przyszłością polskiej gospodarki, wyzwaniami, przed jakimi stoi oraz kierunkami rozwoju, jakie powinna obrać. Dużo uwagi poświęcono gospodarce morskiej, w tym możliwościach odbudowy dużych stoczni na polskim wybrzeżu. Rozmawiano również o obecności seniorów na rynku pracy. Sesja inauguracyjna poświęcona była wyzwaniom, z którymi zmaga się Polska gospodarka w kontekście napaści Rosji na Ukrainę.
Marek Chludziński, prezes Gaz-System wskazuje, że w momencie wybuchu wojny na Ukrainie i odcięciu się od rosyjskiego gazu, Polska wykazała się bardzo dużą zapobiegliwością, umiejętnością działania oraz strategicznym przewidywaniem i planowaniem. Dzięki rządom Prawa i Sprawiedliwości byliśmy do tej sytuacji systemowo przygotowani.
„Gdy inni zaczynali działać w momencie wystąpienia kryzysu, czyli w lutym ubiegłego roku, kiedy gaz bardzo zdrożał na rynkach, m.in. w wyniku działań wojennych, w wyniku również systemowego odcięcia w wielu miejscach od zaopatrzenia się od gazu rosyjskiego, który był znacznie tańszy. To nas ta sytuacja nie zaskoczyła” – powiedział, dodał także, że jest to spowodowane wprowadzoną wiele lat temu strategią, którą spółka konsekwentnie realizuje.
Chludziński zaznacza, że Polska jest dobrze zdywersyfikowana, jeśli chodzi o dostęp do gazu ziemnego z różnych kierunków. Kraj nasz dysponuje terminalem LNG w Świnoujściu, posiadamy połączenie z Danią poprzez gazociąg Baltic Pipe, ważnym elementem są również interkonektory gazowe łączące nas z Litwą oraz Słowacją. Kolejną inwestycją, która jest w planach, będzie budowa infrastruktury pływającego terminala FSRU w Gdańsku, który przyjmować będzie kolejne gazowce.
„Mamy możliwości stania się pewnym hubem dla regionu, jeśli chodzi o gaz. Możemy przez Gdańsk podawać gaz do krajów sąsiadujących takich jak Słowacja, Czechy, Ukraina, ale także do krajów dalszych, sąsiadujących z tymi krajami” – powiedział.
Prezes Gaz-System zauważa, że od tego, jak będzie wyglądać rynek surowców energetycznych, zależy wiele czynników, należy do nich m.in. konflikt zbrojny na Ukrainie, ogólna sytuacja gospodarcza w Europie i na Świecie, w Chinach. Wiele zależy również od stanu infrastruktury gazowej, w krajach, od których kupujemy LNG.
Andrzej Kensbok, wiceprezes Gaz-System podkreśla, że zróżnicowane zaopatrzenie w gaz rurociągowy oraz w gaz LNG wywiera korzystny wpływ na bezpieczeństwo energetyczne kraju, a także na swobodę wyboru dostawcy i najatrakcyjniejszej ceny. Gaz LNG dostępny jest z wielu kierunków np. Stanów Zjednoczonych, krajów Zatoki Perskiej, czy Norwegii, co pozwala uniknąć tzw. ekonomicznego uzależnienia od jednego dostawcy, jak w przypadku gazu rurociągowego.
„Zmieniła się filozofia bezpieczeństwa energetycznego w Polsce, myśmy się wyrwali z tego takiego letargu, że ten gaz z Rosji płynął, płynie i płynąć będzie. Przykręcanie kurka, które miało miejsce w ciągu kilkunastu lat, uświadomiło nas, że zaopatrzenie w gaz rurociągowy z Rosji nie jest jedynym, najbezpieczniejszym rozwiązaniem. Dzięki temu uruchomiono cały program inwestycyjny w Polsce, który miał zapewnić właśnie tę wielokierunkowość w dopływie gazu i nieuzależnianie się od jednego kierunku” – dodał.
Więcej w materiale wideo. Polecamy!