Ponad 55 tys. zwierząt zginęło w pożarze na fermie trzody chlewnej w Alt Tellin w północno-wschodnich Niemczech — poinformowało radio.opole.pl, powołując się na rzecznika LFD Holding, właściciela zakładów.
Według doniesień portalu farmer.pl, powołującego się na lokalne źródła w Niemczech, pożar pojawił się wczoraj rano i początkowo obejmował 4 z 18 chlewni w kompleksie w Alt Tellin, największym tego typu zakładzie u naszych zachodnich sąsiadów.
Strażakom nie udało się jednak zapobiec rozprzestrzenieniu się ognia na większość z pozostałych obiektów. Udało się tylko obronić biogazownię, silosy z paszą i magazyny. 75 strażaków walczyło z żywiołem przez 8 godzin.
Uratowano około 1500 zwierząt
Według danych regionalnego departamentu rolnictwa w chlewniach w Alt Tellin znajdowało się około 50 000 prosiąt i 9 000 macior. Jak poinformoway lokalne władze, tylko około 1500 zwierząt udało się uratować. Pracownicy ewakuowali świnie w bezpieczne miejsce, a potem załadowali na ciężarówki i przewieźli do innej fermy w Brandenburgii. W trakcie pożaru ranny został jeden z pracowników firmy.
Z relacji wynika, że eskalacji pożaru nie udało się powstrzymać, gdyż ogień przenosił się do kolejnych chlewni przez system wentylacji. Działania utrudniał też silny wiatr, a na dachach płonących budynków były instalacje fotowoltaiczne.
W efekcie strażacy niewiele mogli zdziałać. Mogli jedynie czekać, aż chlewnie spłoną w sposób kontrolowany i skupić się na ochronie innych obiektów, szczególnie biogazowni. Lokalne źródła podają, że straty mogą przekroczyć milion dolarów. Szacuje się, że budowa tych chlewni kosztowała 20 mln euro.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Rusiński: wybory w USA są bardzo chaotyczne
Tusk komentuje wybory w USA. Remedium na wszystkie bolączki ma być federalizacja UE. Sakiewicz mocno odpowiada premierowi
Nastolatek z impetem wjechał quadem w busa
Cejrowski: jeśli nie zrobisz w sprawie swojego dziecka awantury, to jakiś zbok przychodzi z piórami w tyłku i …