– Niestety premier ocieka troską wyłącznie na Twitterze – stwierdził Czarnecki. Jak wyjaśniał, premier Tusk za wszelką cenę unika spotkań z wyborcami, podatnikami, obywatelami, ponieważ boi się spotkań spontanicznych. – Tego typu ustawka w internecie jest więc bardzo bezpieczna – podkreślał europoseł.

Natomiast odnosząc się do nadchodzących wyborów europejskich, polityk PiS stwierdził, że podobnie jak w innych krajach UE, polityka zagraniczna nie będzie palącym tematem. Jego zdaniem w każdym kraju UE wybory europejskie są „doskonalą okazją do zrecenzowania rządu”. – Myślę, że teraz będzie tak samo, Polacy pójdą na wybory po to, by ocenić rząd Donalda Tuska – zaznaczył eurodeputowany.