Covid-19 na wycieczkowcu. Chorzy trafili do hoteli

Do poniedziałkowego wieczora służby medyczne Portugalii potwierdziły 77 przypadków zakażenia na niemieckim wycieczkowcu AIDANova, który od piątku objęty był kwarantanną w porcie w Lizbonie. Chorzy trafili do kilku hoteli w portugalskiej stolicy.
Według portugalskich mediów późnym wieczorem pasażerowie jednostki zostali przetransportowani na lizbońskie lotnisko, skąd odlecieli do Niemiec. W tym czasie opustoszały wycieczkowiec opuścił port udając się w kierunku Barcelony, gdzie na jednostce przeprowadzona zostanie dezynfekcja.
Jak poinformował komendant Diogo Vieira Branco ze stołecznego portu, w celu uniknięcia chaosu w niedzielę wieczorem rozpoczęto kierowanie pierwszych grup pasażerów na lotnisko. Sprecyzował, że zdecydowana większość osób płynących jednostką to obywatele Niemiec.
Vieira Branco potwierdził, że do poniedziałkowego wieczora 77 chorych ze statku AIDANova zostało skierowanych do kilku lizbońskich hoteli.
ZOBACZ: W ciągu trzech dni odnotowano więcej przypadków Covid-19 niż przez cały rok
W piątek wieczorem portugalskie służby medyczne poinformowały, że niemiecki wycieczkowiec udający się na hiszpańską wyspę Lanzarote, w archipelagu Wysp Kanaryjskich, został objęty kwarantanną w związku z 52 zakażeniami wśród członków załogi. W kolejnych dniach liczba chorych wzrosła do 77.
W sumie na pokładzie niemieckiego wycieczkowca, którego rejs oficjalnie został zakończony przez armatora w niedzielę, znajdowało się 1300 członków załogi oraz 3000 pasażerów.
Polecamy Sejm na Żywo
Wiadomości
Siedlisko zwyrodnialców nie istnieje. Zlikwidowano jedną z największych platform pedofilskich na świecie
Ziobro reaguje na słowa prezesa NRA. "Niech Pan wraca tam, gdzie razem z Giertychem tkwi Pan od dawna i to po same uszy"
Przemysław Czarnek: to, jak traktuje się ludzi, to jest sadyzm. Po zmianie władzy, Giertycha znajdziemy nawet we Włoszech
Prof. Cenckiewicz: kontrwywiad ABW pozyskał realne dowody na ruską ingerencję w proces wyborczy w roku 2023
Najnowsze

Ziobro reaguje na słowa prezesa NRA. "Niech Pan wraca tam, gdzie razem z Giertychem tkwi Pan od dawna i to po same uszy"

Przemysław Czarnek: to, jak traktuje się ludzi, to jest sadyzm. Po zmianie władzy, Giertycha znajdziemy nawet we Włoszech

Kard. Bergoglio po śmierci Jana Pawła II: był spójny, nigdy nie uchylał się od odpowiedzialności

Żarty się skończyły? OKO.press teatralnie zamyka portal na jeden dzień