Szef władz obwodu zaporoskiego Ołeksandr Staruch wezwał społeczność międzynarodową do ustanowienia reżimu demilitaryzacji na terenie Zaporoskiej Elektrowni Atomowej na południu Ukrainy. Jak zaznaczył - tę decyzję należy podjąć w imię bezpieczeństwa całej ludzkości.
"Rosjanie wykorzystują elektrownię do prowadzenia ostrzałów terroryzujących ludność cywilną. Jest dla nas istotne, żeby w sprawę (tego obiektu) zaangażowały się instytucje międzynarodowe, a budynek został zdemilitaryzowany" - podkreślił gubernator.
"Terror Kremla związany z obiektami atomowymi musi spotkać się z silniejszą odpowiedzią świata, w tym z sankcjami na rosyjski sektor jądrowy i paliwo nuklearne" - przekazał prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski po niedzielnej rozmowie z przewodniczącym Rady Europejskiej Charles'em Michelem.
Zobacz też: Potrzebne nowe sankcje na Rosję? Prezydent Zełenski ma propozycję
Wcześniej, 5 sierpnia, MSZ w Kijowie wystosował oświadczenie wzywające społeczność międzynarodową do "podjęcia pilnych działań, aby wymusić na Rosji przekazanie Zaporoskiej Elektrowni Atomowej pod kontrolę władz Ukrainy".
Ukraiński koncern Enerhoatom poinformował w niedzielę, że okupowana przez wroga Zaporoska Elektrownia Atomowa została w sobotę wieczorem po raz kolejny ostrzelana rosyjskimi rakietami. Jak dodano, trafiono bezpośrednio obok przechowalnika wypalonego paliwa jądrowego. Według Enerhoatomu wskutek ostrzałów uszkodzono trzy czujniki monitoringu promieniowania wokół przechowalnika.
Przypominamy: Rosjanie ostrzelali elektrownię jądrową. Możliwy radioaktywny wyciek
W piątek odnotowano dwa ataki. Doszło do uszkodzenia stacji azotowo-tlenowej, co grozi wyciekiem wodoru i uwolnieniem do atmosfery substancji promieniotwórczych. Enerhoatom określił działania sił rosyjskich jako prowokację.
Szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej Rafael Grossi powiedział w sobotę, że ostrzał terenu Zaporoskiej Elektrowni Atomowej wywołuje ogromne zaniepokojenie i unaocznia ryzyko katastrofy jądrowej. Zaapelował do wszystkich stron konfliktu o "maksymalną powściągliwość".
Zaporoska Elektrownia Atomowa została zbudowana w latach 1980–1986 i jest największą siłownią jądrową w Europie. Przed rosyjską inwazją pracowało w niej sześć reaktorów, każdy o mocy 950 MW.