Brytyjska mutacja przyczyną trzeciej fali COVID-19 w Polsce. Jego udział stale rośnie
- Z próbek z końca lutego wynika, że udział mutacji brytyjskiej koronawirusa w Polsce sięga 40 proc. przypadków - powiedział w czwartek szef resortu zdrowia Adam Niedzielski. Dodał, że to główna przyczyna dynamicznego rozwoju pandemii COVID-19 w Polsce.
Niedzielski wspomniał o tym, że z badań prowadzonych od początku roku wynika, że udział mutacji brytyjskiej jest regularnie w czasie coraz większy.
- Proszę zobaczyć, jak szybko doszło do tego przyrostu. A dzisiaj dostałem na biurko kolejne badania i wychodzi, że ten udział osiąga już powoli 40 proc - powiedział szef resortu zdrowia.
Wyliczał, że z badań na początku stycznia wynikało, że udział tej mutacji w próbkach zbieranych w całym kraju był na poziomie 5 proc., na przełomie stycznia i lutego – 10 proc., a pod koniec lutego sięgał już 25 proc.