"To jest taka ślepa nienawiść polityczna". Tymi słowami Adam Borowski, były działacz opozycji PRL skomentował słowa Grzegorza Schetyny w porannej rozmowie w RMF FM. Były szef PO powiedział, że jeśli Platforma przejmie władzę, to nie będzie domagała się reparacji od Niemiec. "Podziały, które zostały wykopane w III RP, są silniejsze niż podziały wynikające z rządów komunistycznych", dodał nasz gość.
W rozmowie z RMF FM Schetyna zapytany o kwestie reparacji wojennych od Niemiec po ewentualnych wygranych wyborach w 2023 roku przez jego ugrupowanie, odparł: "Uważam, że ta sprawa reparacji, zresztą Niemcy o tym bardzo wyraźnie mówią, że ta sprawa - potwierdzają to dokumenty i historia - została zamknięta w 1953 roku".
Pytany, czy PO nie będzie domagała się reparacji wojennych od Niemiec, Schetyna odpowiedział: - Nie uważam, żeby przyszły rząd złożony z ugrupowań demokratycznych wrócił do sprawy reparacji, ponieważ to, co robi dzisiaj komisja posła PiS Arkadiusza Mularczyka i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, jest tylko grą dla polityki wewnętrznej.
"Potrzebujemy odbudowy relacji z Niemcami i wspólnej walki o to, żeby Niemcy były dla Polski partnerem, a nie wrogiem czy przeciwnikiem - jak chce tego PiS", powiedział polityk Platformy.
Dopytywany, czy byłoby to za cenę reparacji, odparł: "Nie ma tej ceny. Ta cena została zapłacona decyzją Związku Sowieckiego w 1953 roku. Ona została zamknięta", podsumował szef MSWiA w rządzie PO-PSL.
"Pan Bierut, czy jego następcy mogli sobie różne dokumenty podpisywać", stwierdził w Republice Adam Borowski. "Nie ma przedawnienia", podkreślił.
-Te podziały, z którymi mamy obecnie do czynienia są na tyle silne, że nie pozwalają tym ludziom realnie oceniać rzeczywistości. Im gorzej dla Polski, tym lepiej dla +nas+, odparł w odniesieniu do wypowiedzi Grzegorza Schetyny - gość Ilony Januszewskiej.
Cała rozmowa w oknie powyżej. Polecamy!