- Rząd od samego początku pandemii podejmował zdecydowane działania, po to aby ograniczyć skalę zachorowań i zapewnić bezpieczeństwo Polakom. Od pierwszych dni w te działania byli zaangażowani żołnierze Wojska Polskiego. Udowodnili, że na ich pomoc można liczyć zawsze. Przez ostatnie miesiące pokazali, że są gotowi dostosować się do wszystkich okoliczności i wspierać praktycznie każdy obszar funkcjonowania państwa. Obecnie, każdego dnia ok. 10 tys. żołnierzy walczy z pandemią, a kolejne 10 tys. jest w stałej gotowości do podjęcia działań - powiedział Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej podczas wystąpienia w Sejmie.
Dziś podczas posiedzenia Sejmu szef MON przedstawił informacje na temat zaangażowania Wojska Polskiego w walkę z koronawirusem.
Codziennie ponad 2,5 tys. wojskowych medyków, pielęgniarek i ratowników medycznych dba o zdrowie chorych i ratuje życie pacjentów. Cały czas pracuje 14 wojskowych szpitali, 5 ośrodków medycyny prewencyjnej oraz Wojskowy Instytut Higieny i Epidemiologii. Wojsko wsparło budowę 17 placówek na terenie całego kraju m.in. w Lublinie, Rzeszowie, czy Krakowie oraz przygotowało samodzielnie dwa szpitale kontenerowe na warszawskim Bemowie i we Wrocławiu. Żołnierze zbudowali ponad 50 izolatoriów oraz ponad 20 polowych izb przyjęć. Ponadto wspierają prawie 700 szpitali i 173 stacje sanitarno-epidemiologiczne, natomiast podchorążowie Wojskowego Centrum Kształcenia Medycznego wspierają lekarzy i pielęgniarki. Wsparcie wojska otrzymało także 21 Regionalnych Centrów Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa, gdzie od marca żołnierze oddali ponad 11 tys. litrów krwi, a już 200 wojskowych oddało osocze.
Podczas posiedzenia Sejmu minister Mariusz Błaszczak zwrócił uwagę na olbrzymi wysiłek jaki każdego dnia wkładają żołnierze, aby usprawnić system pobierania materiałów do badań na obecność koronawirusa. - Dziś Wojsko Polskie pobiera wymazy w około 300 punktach przyszpitalnych, działa także ponad 300 mobilnych zespołów. Średnio żołnierze pobierają około 55 tysięcy wymazów tygodniowo. Funkcjonuje kilkadziesiąt punktów „drivethru”, które obsługiwane są w całości przez Wojsko Polskie. Ponadto zdecydowałem, aby przeprowadzić obowiązkowe szkolenia medyczne dla wszystkich żołnierzy Wojska Polskiego, gdzie w razie potrzeby będą mogli nawet zastąpić personel medyczny przy realizacji niektórych zadań – zaznaczył minister.
Walka z epidemią koronawirusa wymusiła podejmowanie wielu działań, których nie obejmuje na co dzień służba wojskowa. Z inicjatywy Wojsk Obrony Terytorialnej zorganizowano bezpłatną infolinię dla osób w kryzysie, w której wsparcie udzielali psychologowie WOT oraz wojsk operacyjnych. Została uruchomiona całodobowa infolinia wsparcia dla ośrodków pomocy społecznej i organizacji pozarządowych. Ponadto w ramach akcji „Łączymy na Święta” żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej od 21 do 24 grudnia, m. in. w szpitalach, domach pomocy społecznej oraz w domach kombatantów zorganizują połączenia wideo z rodzinami i bliskimi. Pomocą objęte zostaną osoby starsze, weterani oraz pacjenci szpitali onkologicznych. - Niezwykle istotne i rzeczywiście wzmacniające osoby, które są chore i samotne będzie połączenie poprzez video konferencje w której umożliwimy rozmowę z rodziną. To bardzo szczytna akcja, jestem wdzięczny inicjatorom, żołnierzom Wojsk Obrony Terytorialnej za podjęcie takiej inicjatywy - dodał szef MON.
- Wojsko Polskie będzie także uczestniczyć w Narodowym Programie Szczepień. Żołnierze będą odpowiedzialni m.in. za dystrybucję i logistykę szczepionek, a także będą tworzyć mobilne zespoły szczepień. 13 szpitali wojskowych zostało także zakwalifikowanych do Narodowego Programu Szczepień przeciwko wirusowi SARS-CoV-2 – mówił Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej podczas posiedzenia Sejmu RP.
Podsumowując wystąpienie szef MON zaznaczył, że Wojsko Polskie będzie pomagać tak długo, jak będzie wymagała tego sytuacja. - Chciałbym dziś podziękować wszystkim żołnierzom Wojska Polskiego i pracownikom wojska za tytaniczną pracę jaką wykonują każdego dnia – dodał.
