Policja w Birmie zaostrzyła działania wobec tłumów protestujących przeciw wojskowemu puczowi. Funkcjonariusze strzelali gumowymi kulami i ostrą amunicją; postrzelona w głowę kobieta trafiła do szpitala w stanie krytycznym.
Dziesiątki tysięcy Birmańczyków demonstrują od kilku dni na ulicach wielu miast przeciwko zamachowi stanu z 1 lutego, w wyniku którego armia obaliła demokratycznie wybrany rząd i przejęła władzę w kraju.
W stolicy Birmy, Naypyidaw, policja oddała w niebo strzały ostrzegawcze ostrą amunicją i użyła gumowych kul przeciwko demonstrantom, którzy mimo zakazu i ostrzeżeń nie przerwali demonstracji. Do szpitala trafiły tam co najmniej cztery osoby, w tym ranna w głowę kobieta w stanie krytycznym.
#WhatsHappeningInMyanmar #Coup9Feb #Myanmar #Myanmarcoup https://t.co/M04MZoUpEI
— Kyi Khaing (@kyarp) February 9, 2021
Według birmańskiego magazynu „Frontier Myanmar” i portalu Irrawaddy policjanci strzelali do protestujących również ostrą amunicją. „Frontier Myanmar” podał, powołując się na lekarza z Naypyidaw, że kobieta w wieku około 20 lat z raną postrzałową głowy walczy o życie na intensywnej terapii.
tw// blood and violence, guns, injuries
— Minmin Thida (@miliminmin) February 9, 2021
This is #WhatIsHappeningInMyanmar.The police requested people to sit about 15 mins and protest peacefully. When the people did what they said, they blocked the road and attacked the people with water trucks, tear bombs and guns.#Feb9Coup pic.twitter.com/dtF58FsUPP
Co najmniej dwóch demonstrantów zostało rannych w Mandalaj, drugim co do wielkości mieście Birmy, gdzie policja użyła przeciwko tłumowi gazu łzawiącego, armatek wodnych i gumowych kul; pojawiły się też doniesienia o około 40 aresztowanych – podał Irrawaddy.
Portal podkreśla, że do poniedziałku policjanci powstrzymywali się generalnie od używania przemocy przeciwko protestującym, ale wczoraj ich taktyka się zmieniła. W Rangunie i Mandalaj wprowadzono godzinę policyjną od godz. 20 do 4 rano, a na niektórych obszarach kraju zakazano zgromadzeń z udziałem ponad czterech osób.
Can we still call that a country? #Myanmarcoup #militarycoupinMyanmar pic.twitter.com/2s5VcFtcNz
— Chang Mya Mya Thaw (@ChangThaw) February 9, 2021
Uczestnicy protestów domagają się przywrócenia obalonego rządu Narodowej Ligi na rzecz Demokracji (NLD) i uwolnienia jej przywódczyni, uwielbianej przez tłumy laureatki Pokojowej Nagrody Nobla Aung San Suu Kyi, aresztowanej przez wojsko i oskarżonej o nielegalne posiadanie krótkofalówek.
Die Ausschreitungen gegen den Militärputsch in #Myanmar werden gewalttätiger. Die Polizei setzt massiv Wasserwerfer und Gummigeschosse gegen die Demonstranten ein.#MyanmarPoliceBrutality #MyanmarCoup #WhatsHappeningInMaynmar pic.twitter.com/MwEn5J2Dm0
— BlxckMosquito (@BlxckMosquito) February 9, 2021