– Niestety czas pokazuje, że takie spotkania integrujące europejskie siły zbrojne są ważne i bardzo potrzebne. Zagrożenia geopolityczne i niewątpliwe zaburzenie pokoju i spokoju w naszej części świata jest dzisiaj dla wszystkich chyba sprawą oczywistą – mówił prezydent.

Jak tłumaczył, w obliczu obecnych zagrożeń terrorystycznych, w tym ostatnich zamachów w Paryżu, "jedyna odpowiedzią,  by zapewnić sobie, a przede wszystkim naszym obywatelom pokój i stabilizację, jest sprawna armia".

– Poza oczywistymi względami przyjaźni z naszymi partnerami ze Słowacji, Węgier, Czech i Ukrainy, to także kwestia niezwykle ważnej umiejętności kooperacji w różnego rodzaju trudnych warunkach. Bardzo serdecznie i gratuluję, i dziękuję naszym przyjaciołom za obecność. I mam nadzieję, że tego typu spotkania i wspólne działania będą przyczyniały się nie tylko do pogłębienia naszego bezpieczeństwa, ale i pogłębienia naszych więzów politycznych: nie tylko w ramach UE, ale i NATO i będą zwiększały gwarancje bezpieczeństwa dla społeczeństw naszych krajów i obywateli – mówił o ćwiczeniach prezydent.

Andrzej Duda wziął udział w VIP DAY ćwiczeniu Common Challenge-15. Jest to międzynarodowe ćwiczenie certyfikujące Grupę Bojową Unii Europejskiej utworzoną przez państwa Grupy Wyszehradzkiej.

Czytaj więcej:

Biernacki: Formuła potraktowania oficerów najwyższych służb to forma zamachu stanu

Ruszają „czwartkowe dyżury prezydenckie” w Sejmie