Talibowie świętują przejęcie kontroli nad Afganistanem. Jakkolwiek doniesienia w sprawie zajęcia Doliny Pandższeru są niejasne i sprzeczne, talibscy żołnierze w Kabulu nie omieszkali oddać świątecznych salw w niebo z broni palnej, by uczcić rzekome zwycięstwo. Niestety dla kilkunastu mieszkańców stolicy tego kraju skończyło się to tragicznie.
Powszechnym zwyczajem wśród talibów jest oddawanie salw w powietrze podczas świętowania. Najwyraźniej bojownicy jednak zapomnieli, że to, co wystrzelone, musi kiedyś spaść. I to w przybliżeniu z taką samą prędkością, z jaką opuściło lufę. Spadające pociski zebrały więc swoje krwawe żniwo wśród ludności cywilnej — zginęło co najmniej 17 osób, a ponad 40 innych zostało rannych.
Zachowanie bojowników spotkało się z potępieniem ze strony rzecznika talibów, który we wpisie w mediach społecznościowych zakazał takich ekscesów, stanowiących zagrożenie dla cywilów.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Burza po nominacji nowego dyrektora Instytutu Pileckiego. Ruchniewicz uważa, że Polsce nie należą się żadne reparacje od Niemiec