Filipińskie władze nakazały w sobotę ewakuację tysięcy mieszkańców południowej części największej w kraju wyspy Luzon. W niedzielę jest tam spodziewane przejście najsilniejszego tropikalnego cyklonu od siedmiu lat.
Poruszający się z prędkością 215 km na godzinę tajfun Goni to najsilniejsza burza nawiedzająca Filipiny od czasu tajfunu Haiyan z 2013 roku, który pochłonął ponad 6,3 tys. śmiertelnych ofiar. Znacznie słabszy tajfun Molave w ubiegłym tygodniu sprawił, że 22 osoby w prowincjach na południe od Manili utonęło.
W sobotę meteorolodzy zapowiedzieli, że burza, która przemieszcza się znad Pacyfiku przyniesie w Manili i 14 pobliskich prowincjach intensywne deszcze. Istnieje zagrożenie powodziami i osuwiskami.
Les Philippines se préparent au typhon Goni, probablement la plus forte tempête de l’année https://t.co/CgMHMVs8Z8
— FR24 NEWS (@FR24NewsFrance) October 31, 2020
Prewencyjną akcję ewakuacyjną rozpoczęto na wybrzeżach i terenach narażonych na osuwanie się ziemi w prowincjach Camarines Nortre i Camarines Sur. Mieszkańcy zagrożonych terenów otrzymali już nakaz opuszczenia domów. Władze zamknęły porty i zabroniły rybakom wypływania w morze.
Jak powiedział lokalnemu radiu DZBB burmistrz 70-tysięcznego miasta Infanta leżącego w prowincji Quezon, w terenie rozmieszczono już zapasy najpotrzebniejszych produktów, ciężkie maszyny przeznaczone do odgruzowywania oraz maski i odzież ochronną.
Dodatkowym wyzwaniem jest konieczność zachowania dystansu społecznego w centrach ewakuacyjnych, by nie dopuścić do rozprzestrzeniania się koronawirusa. Filipiny z ponad 380 tys. potwierdzonych dotąd zakażeń zajmują po Indonezji drugie pod tym względem miejsce.
Leżący w Azji Południowo-Wschodniej archipelag co roku mierzy się z około 20 tajfunami.
Holy god. Philippines I’m sorry hang in there https://t.co/49y69nJTd2
— P O B (@Kelporama) October 31, 2020