Sakiewicz: gdyby nie polski premier i polski rząd, to Unia w sprawie szczepionek by się zebrała po Świętach

Zdjęcie ilustracyjne.
PAP/EPA

W programie TV Republika "Polska na Dzień dobry" gościem redaktor Ilony Januszewskiej był Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny "Gazety Polskiej".

- Jeżeli będę miał taką okazję to będę się szczepił. Ja jestem świeżo po Covidzie praktycznie półtora miesiąca temu, czyli mam przeciwciała. Jeżeli chodzi o szczepionki to od kiedy Ludwik Pasteur wynalazł szczepionkę przeciw wściekliźnie ilość bzdur, która była użyta przeciw wirusologowi przez ówczesny rząd wzięła sie z tego, że Pasteur zaszczepił za późno dziewczynkę, która później niestety zmarła. Oskarżono go o to, że przez niego umarła i dzisiaj zachowania są podobnie irracjonalne, czasem podyktowane politycznie, czasem działalnością też zewnętrznych państw - stwierdził Tomasz Sakiewicz.

Redaktor naczelny "Gazety Polskiej"  przypomniał, że w Polsce mamy wolność szczepienia tak samo jak mamy wolność słowa i można różne bzdury gadać, tak samo jak mamy wolność myślenia co oznacza też wolność niemyślenia i politycy Kukiz'15 skorzystali tym razem z możliwości niemyślenia, bo to, że oni mają jakieś obawy, że nie chcą się zaszczepić to ich sprawa, ale że głoszą to na forum publicznym to już może być przyczyna utrzymywania się dłużej epidemii i przyczyniania się do śmierci kolejnych ludzi.

- Maseczki należało nosić od początku to jedna z przyczyn zwycięstwa państw azjatyckich nad koronawirusem - zakończył Sakiewicz.

Źródło: TV Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy