Ruch w Eurotunelu pod kanałem La Manche wznowiony. Trwa akcja policyjna

Artykuł
FLICKR/ Adam Foster/CC BY-SA 2.0

Chociaż ruch promów, pociągów i samochodów został wznowiony już dzisiaj rano, policja cały czas sprawdza pojazdy które całą noc stały zablokowane w wyniku protestu. Funkcjonariusze z psami szukają w samochodach i ciężarówkach imigrantów, którzy chcą nielegalnie dostać się do Wielkiej Brytanii.

We wtorek firma Eurostar odpowiedzialna za transport pasażerów zmotoryzowanych i transport osobowy pod kanałem La Manche, poinformowała, że w wyniku strajku uszkodzone zostały odcinki torów po francuskiej stronie tunelu. Ponadto, w wyniku protestu pracowników operatora promowego MyFerryLink, sparaliżowana została praca portu w Calais oraz Eurotunelu.

Strajki spowodowane były decyzja o planowanej sprzedaży firmie DFDS, dwóch promów użytkowanych przez MyFerryLink, co wiąże się z masowymi zwolnieniami. W efekcie protestu pracowników, po obu stronach kanału utworzyły się ogromne korki, a tysiące ludzi spędziło noce w swoich samochodach oraz na dworcu kolejowym.

Walki pomiędzy imigrantami

Jak podkreślał przedstawiciel jednego z przewoźników, w korkach które utworzył się po obu stronach kanału rozgorzały konflikty pomiędzy imigrantami, którzy próbowali ukrywać się na ciężarówkach i w samochodach, aby dostać się do teren Wielkiej Brytanii. - Kłócą się o dobre miejsce przy drodze, aby dostać się na ciężarówki - mówił Donald Armour.

Służby francuskiej i brytyjskie służby porządkowe wspólnie sprawdzają pojazdy upewniając się, że nie ma w nich imigrantów.

 

 

Źródło: BBC News, theguardian.com, express.co.uk

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy