Jak poinformowała agencja Reutera, Rosja wykorzystała bombowce strategiczne do zmasowanego ataku w Syrii.
Reuters powołuje sią na przedstawiciela amerykańskich władz. Amerykański resort obrony miało dostać w tej sprawie oficjalną notę z Moskwy. Jest to efekt podpisanych przez obie strony protokołów dotyczących bezpieczeństwa w powietrzu.
Rozmówca, którego cytuje Reuters, stwierdził, że jednym z celów bombardowań miało być miasto ar-Rakka, stolica Państwa Islamskiego.
Francuski dziennik Le Monde informował, że Rosja atakowała cele w Syrii za pomocą pocisków manewrujących. Pociski wystrzelono z okrętów znajdujących się na Morzu Śródziemnym. Dziennik pisał, że pociski manewrujące przeleciały nad terytorium Turcji.