Rosja ostrzega USA: Trzymajcie się z dala od Krymu
Rosja ostrzega Stany Zjednoczone, że powinny „trzymać się z dala” od Krymu i rosyjskiego wybrzeża Morza Czarnego – oświadczył wiceszef MSZ w Moskwie Siergiej Riabkow. Ocenił, że obecność okrętów USA na Morzu Czarnym to „prowokacyjne działania”.
– Amerykańskie okręty wojenne nie mają nic do roboty w pobliżu naszych wybrzeży – powiedział Riabkow. Oskarżył USA o działania „prowokacyjne w dosłownym sensie tego słowa” i o „granie na nerwach” Rosji.
The situation in Ukraine is escalating. There is talk of martial law. NATO ships have entered the harbor in Ukraine to show the Russians the support of international partners. #Ukraine pic.twitter.com/bjysJUYyFR
— DigibyteGirl ???? (@Katerin52706914) April 7, 2021
Riabkow powiedział także, że „jeśli dojdzie do jakiegoś zaostrzenia” sytuacji na Ukrainie, to Rosja uczyni „wszystko, by zapewnił bezpieczeństwo własne i swych obywateli, gdziekolwiek by się oni znajdowali”. Odpowiedzialność za skutki będzie spoczywać „na Kijowie i jego zachodnich kuratorach” – oznajmił.
The deployment of #US ships to the Black Sea in support of #Ukraine is exacerbating the situation in the Donbas region. pic.twitter.com/t5AZwhXXPN
— madison (@madison1990ma) April 9, 2021
Oskarżył Stany Zjednoczone i kraje NATO, że „przekształcają Ukrainę w beczkę prochu”. W taki sposób określił wzmacnianie zachodniej pomocy wojskowej i szkoleniowej dla Ukrainy. Pomoc ta – oznajmił Riabkow – stanowi wyzwanie dla bezpieczeństwa Rosji. Kraje zachodnie według jego słów „demagogicznie debatują o obronie niepodległości, suwerenności i integralności terytorialnej” Ukrainy, a USA „podejmują prowokacyjne działania w bezpośrednim sąsiedztwie” granic Rosji.
???? #Russia Navy #Caspian Fleet's landing ships seen on Rostov-on-Don.#Ukraine pic.twitter.com/t6Ty6uCISn
— Mete Sohtaoğlu (@metesohtaoglu) April 11, 2021