Wulkan Kilauea wybuchł w pobliżu osiedla mieszkalnego na największej wyspie na Hawajach. Wprowadzono stan wyjątkowy i zarządzono ewakuacje 1700 mieszkańców. To najsilniejsze trzęsienie ziemi w ciągu 43 lat Hawaii: Tysiące domów bez prądu, lawa z wulkanu Kilauea wyrzucana jest na ulice, drogi pękają, otwierane są schrony ewakuacyjne.
Agencja Obrony Cywilnej poinformowała, że na obszarze, w którym wprowadzono stan wyjątkowy wykryto ekstremalnie wysokie poziomy stężenia dwutlenku siarki.
Kilauea jest jednym z najbardziej aktywnych wulkanów na świecie. Erupcja nastąpiła po serii trzęsień ziemi, do których doszło w ostatnim czasie.
– To brzmi jak silnik odrzutowy - zrelacjonowała mieszkanka Wyspy, Ikaika Marzo w rozmowie z ,,Honolulu Star-Advertiser''.
Zostały otworzone specjalne ośrodki, które mają zapewnić schronienie ewakuowanym.
– Aktywność sejsmiczna jest nadal niezwykle wysoka, więc uważamy, że może to być po prostu początek - powiedział Talmadge Mango, administrator obrony cywilnej hrabstwa Hawaje.
Centrum Ostrzegawcze Tsunami na Pacyfiku mówi, że trzęsienie nie było wystarczająco silne, by spowodować tsunami, ale kilka raportów stwierdza, że wokół Wielkiej Wyspy były małe fale tsunami.