„Krótko: pożar udało się ugasić, bardzo pomógł deszcz. Strażakom, którzy walczyli z pożogą dziesięć dni, należą się wielkie podziękowania” – poinformował p.o. szefa Ekologicznego Inspektoratu Ukrainy Jegor Firsow.
Od 4 kwietnia w rejonie nieczynnej elektrowni jądrowej w Czarnobylu szalał pożar lasu. Ogień dotarł w pobliże elektrowni i składowiska odpadów promieniotwórczych.
Firsow, który poinformował o ugaszeniu pożaru, zapewnił także, że stale prowadzone są pomiary promieniowania i że na razie nie ma powodów do niepokoju.
Według informacji podanych na profilu Napromieniowani.pl choć otwartego ognia już się nie obserwuje, nadal występuje lekkie tlenie lasu. Trwa dogaszanie, w którym bierze udział 500 strażaków.
Pożar w lasach w strefie zamkniętej wokół nieczynnej elektrowni jądrowej w Czarnobylu szalał od 4 kwietnia. 13 kwietnia (w Poniedziałek Wielkanocny) ogień zbliżył się na odległość 2 km od składu z odpadami promieniotwórczymi i od samej elektrowni.