Porsche 911 Maradony trafi pod młotek. Ma na liczniku 120 tys. km

Srebrne porsche 911, którym jeździł słynny Diego Maradona podczas ostatniego sezonu spędzonego w Europie w hiszpańskiej Sewilli (1992/93), zostanie wystawione na aukcji. Znakomity piłkarz zmarł w listopadzie w wieku 60 lat.
Legendarny zawodnik jeździł autem na treningi i mecze przez kilka miesięcy. Rozegrał tylko 26 meczów, bo została na niego nałożona 15-miesięczna dyskwalifikacja za używanie narkotyków. Opuścił wówczas Europę i po kilku miesiącach został zawodnikiem argentyńskiego klubu Newell’s Old Boy.
Zdaniem fachowców rynku samochodowego Porsche może osiągnąć na aukcji dwu-, a nawet trzykrotną wartość nowego samochodu tej marki, właśnie ze względu na właściciela oraz fakt, iż Maradona otrzymał do dyspozycji nowe auto. Cena wyjściowa to 200 tys. euro.
Aukcja internetowa potrwa do 10 marca.
– To na pewno będzie gratka nie tylko dla fanów motoryzacji, ale fanów futbolu i „boskiego” Maradony – powiedział Gregory Tuytens, specjalista od motoryzacji w domu aukcyjnym Bonhams.
Maradona, który pewnego dnia został zatrzymany przez policję w Sewilli za przekroczenie prędkości (jechał 180 km/h) i przejechanie na czerwonym świetle, nie był jedynym właścicielem tego samochodu. Przez 20 lat użytkowany był przez osobę mieszkającą na Majorce. Porsche ma na liczniku 120 tys. kilometrów.
Polecamy Polityczna Kawa
Wiadomości
Michalina Manios potwierdza związek z byłym politykiem: „Nasza relacja opiera się na wspólnych wartościach”
Tłumy pod ambasadą Niemiec domagają się reparacji. Mocne słowa Jacka Wrony i prof. Przemysława Czarnka
Bartosz Lewandowski stawia Sikorskiemu trudne pytanie. Chodzi o śmierć i niewolniczą pracę Polaków i winę Niemców
Internauci ostro krytykują wystąpienie Tuska na Westerplatte: „Nie potrafi z siebie wykrztusić słowa Niemcy”
Najnowsze

Tłumy pod ambasadą Niemiec domagają się reparacji. Mocne słowa Jacka Wrony i prof. Przemysława Czarnka

Powojenny niemiecki dobrobyt zbudowany na zbrodni i kradzieży

Bartosz Lewandowski stawia Sikorskiemu trudne pytanie. Chodzi o śmierć i niewolniczą pracę Polaków i winę Niemców
