Od początku sezonu Legia Warszawa rozczarowuje i w poniedziałek ze stanowiskiem trenera pierwszej drużyny pożegnał się trener Aleksandar Vuković. Jego następcą został selekcjoner młodzieżowej reprezentacji Polski, Czesław Michniewicz. Nowy szkoleniowiec zespołu mistrza Polski podpisał umowę z klubem na dwa lata.
W sobotni wieczór Legia doznała bolesnej porażki 1:3 w starciu z prowadzącym w tabeli Ekstraklasy Górnikiem Zabrze. Mistrz Polski był w tym pojedynku bezradny, a Aleksandar Vuković zebrał gromy za to, że Legia po raz kolejny grała bez jakiegokolwiek pomysłu, nie potrafiąc dobrać taktyki do przeciwnika. Nie pierwszy raz w tym sezonie.
???????????? Nie poddamy się @legiawarszawa ????
— Legia Warszawa ???? (@LegiaWarszawa) September 20, 2020
Fot. @mat_kostrzewa pic.twitter.com/fo73nRm3fW
Zespół ze stolicy już na początku sezonu pożegnał się z marzeniami o Lidze Mistrzów, w Ekstraklasie Legia przegrała dwa mecze na własnym stadionie, w czwartek zagra w spotkaniu trzeciej rundy kwalifikacji do Ligi Europy. I mimo że Drita z Kosowa nie jest wymagającym rywalem, nastroje przed konfrontacją nie są najlepsze.
Tymczasem w poniedziałek władze Legii zdecydowały o odwołaniu Vukovicia ze stanowiska.
Jako piłkarz Serb dwukrotnie grał w barwach Legii, w sumie licznik jego występów stanął na 202 spotkaniach, sięgał z nim po dwa mistrzostwa kraju oraz Puchar Polski. Wielokrotnie wybiegał na murawę z opaską kapitańską na ramieniu. Od 2015 roku pełnił funkcję asystenta trenera. Musiał długo czekać na swoją szansę, jednak okazało się, że kiedy ją dostał, zdołał ją wykorzystać. Przynajmniej na tyle, by poradzić sobie z krytyką, która towarzyszyła mu w pierwszym okresie pracy.
Teraz wszystkie argumenty przeciwników Vukovicia wróciły ze zdwojoną siłą i okazało się, że zapowiadany "trener na lata" podzielił los kilku swoich poprzedników za czasów rządów Dariusza Mioduskiego. Prezes Legii zwalniał już szkoleniowców na krótko po tym, jak udało im się zdobyć mistrzostwo.
Teraz posadę nowego szkoleniowca objął Czesław Michniewicz.
- Wszystko potoczyło się szybko, znalazłem się przy Łazienkowskiej dzięki ofercie prezesa Mioduskiego i zgodzie prezesa Bońka, za co serdecznie mu dziękuję. Najpierw dał mi szansę zaistnieć w PZPN-ie, teraz pozwolił mi pracować w Legii. Nie mamy wiele czasu, więc przez najbliższe dni przede wszystkim będziemy starali się jak najlepiej poznać piłkarzy. Liczę na to, że będą omijały nas kontuzje, a zawodnicy, którzy wracają do nas po urazach, jak najszybciej osiągną odpowiednią formę. Wielu piłkarzy znam z boiska, z niektórymi pracowałem już w reprezentacji, są także zawodnicy, którym będę musiał przyjrzeć się bliżej. Ale w tym zawodzie musisz umieć reagować szybko, szybko wyciągać wnioski – bywałem w takich sytuacjach w przeszłości, więc absolutnie mnie to nie przeraża. Cieszę się, że jestem w tym miejscu i że będę miał okazję pracować w Legii i wspólnie tworzyć nową historię. Oczekiwania muszą być szybko realizowane, ja jestem gotów wyjść im naprzeciw - powiedział Michniewicz, cytowany w oficjalnym komunikacie klubowym.
Czesław Michniewicz oficjalnie trenerem I drużyny Legii Warszawa.
— Legia Warszawa ???? (@LegiaWarszawa) September 21, 2020
Fot. @mat_kostrzewa
➡️ https://t.co/NG5KikVKa7 pic.twitter.com/4KKWJmRNQ1
Michniewicz przez lata pracował w Ekstraklasie, prowadząc między innymi Lecha Poznań, Zagłębie Lubin czy Pogoń Szczecin. Z "Miedziowymi" w sezonie 2006/07 zdobył mistrzostwo Polski, z "Kolejorzem" sięgał po Puchar i Superpuchar Polski.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Gwiazda NBA do Demokratów: "Przegraliście. Siedźcie cicho!"
Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko