Przejdź do treści

Warszawska Opera Kameralna obchodzi 60-lecie. Jej sztandarowe przedsięwzięcie to Festiwal Mozartowski

Źródło: M. Kmieciński/PAP

Teatr stworzony przez Stefana Sutkowskiego w latach 60. był ewenementem na skalę światową, Obecnie Warszawska Opera Kameralna szuka swojej drogi – uważa krytyk operowy Jacek Marczyński. Warszawska Opera Kameralna świętuje 60-lecie istnienia.

„Warszawska Opera Kameralna była swoistym fenomenem. Powstała w momencie, kiedy dopiero rozkwitała moda na wykonawstwo historyczne, na rzetelne podejście do muzyki dawnej, na jej badanie, odkrywanie utworów dotychczas lekceważonych. Pod tym względem to, co stworzył założyciel i wieloletni dyrektor WOK Stefan Sutkowski w latach 60. było ewenementem nie tylko w skali krajowej, ale także europejskiej” – powiedział krytyk muzyczny i operowy Jacek Marczyński. „Dorobek Sutkowskiego, najdłużej panującego dyrektora w historii całej opery w Polsce, jest niekwestionowany i imponujący. Jego zwieńczeniem był Festiwal Mozartowski, na którym zaprezentowano wszystkie dzieła sceniczne Mozarta we współczesnych realizacjach, co w 1991 r., kiedy ten festiwal się po raz pierwszy odbył, było wydarzeniem światowej miary, bo znacznej części tych dzieł nie wystawiano przez stulecia” – zaznaczył.

Współzałożycielami WOK byli m.in. Jan i Joanna Kulmowie - muzyk, reżyser teatralny i słynna poetka. Spolszczyli oni wiele dawnych dzieł oraz opracowywali na nowo i przywracali dzieła polskich oper przedmoniuszkowskich.

Piękne tradycje

12 września 1961 r. na scenie Teatru w Starej Pomarańczarni w Łazienkach odbyła się premiera opery Pergolesiego „La serva padrona”, co zainaugurowało działalność Warszawskiej Opery Kameralnej. Początkowo opera nie miała siedziby i działała jako Scena Kameralna, będąc zespołem Filharmonii Narodowej. Do 1986 r. wystawiała spektakle nie tylko w sali kameralnej filharmonii, ale też w Teatrze Królewskim w Łazienkach, kościołach, zwłaszcza Ewangelicko-Augsburskim przy pl. Małachowskiego, co w PRL było rzadkością. Od 1986 r. WOK ma siedzibę przy al. Solidarności 76b, gdzie wcześniej mieścił się Studencki Teatr Satyryków.

W 1972 r. teatr Stefana Sutkowskiego stał się oficjalnie teatrem państwowym jako Warszawska Opera Kameralna ze statusem i budżetem, ale bez siedziby. Budynek STS-u otrzymał w połowie lat 70.

Sztandarowym przedsięwzięciem artystycznym Warszawskiej Opery Kameralnej jest odbywający się od 30 lat Festiwal Mozartowski. Po raz pierwszy został zorganizowany w 1991 r. dla uczczenia 200. rocznicy śmierci wiedeńskiego kompozytora. Pomysłodawcami byli współzałożyciel i wieloletni dyrektor WOK Stefan Sutkowski oraz reżyser Ryszard Peryt. Od początku istnienia Festiwal był jedynym w Europie, podczas którego zespół artystyczny jednego teatru operowego przedstawiał cały dorobek sceniczny Wolfganga Amadeusza Mozarta. Każdego roku w Warszawie prezentowane są opery kompozytora, a także jego dzieła oratoryjne, symfonie, koncerty instrumentalne i utwory kameralne. Spektakle i koncerty odbywają się każdego roku w czerwcu i lipcu w Teatrze Warszawskiej Opery Kameralnej oraz w innych, zabytkowych obiektach stolicy.

PAP, operakameralna.pl

Wiadomości

Karol Nawrocki dla „Gazety Polskiej”: Polska armia musi liczyć 300 tys. żołnierzy

Prognoza pogody na środę. Ciepło nie będzie!

Przez całe lata kradł wszystko, co mógł. Przez co wpadł?

Michał Kamiński już wie, kto wygra wybory prezydenckie w Polsce

Trump deportuje Klicha, Owsiak na prezydenta! | Jacek Sobala | Mówi się

Straż Przybrzeżna zwiększa obecność w Zatoce Amerykańskiej

Tomasz Sakiewicz do Donalda Tuska: Ręce precz od Republiki

Michał Szczerba - twórca Softoku. Podał nawet definicję

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Najnowsze

Karol Nawrocki dla „Gazety Polskiej”: Polska armia musi liczyć 300 tys. żołnierzy

Trump deportuje Klicha, Owsiak na prezydenta! | Jacek Sobala | Mówi się

Straż Przybrzeżna zwiększa obecność w Zatoce Amerykańskiej

Tomasz Sakiewicz do Donalda Tuska: Ręce precz od Republiki

Michał Szczerba - twórca Softoku. Podał nawet definicję

Prognoza pogody na środę. Ciepło nie będzie!

Przez całe lata kradł wszystko, co mógł. Przez co wpadł?

Michał Kamiński już wie, kto wygra wybory prezydenckie w Polsce