Cezary Gmyz komentuje aferę wokół „debaty” Trzaskowskiego. Kto wynajął halę w Końskich?
Dziennikarz śledczy Cezary Gmyz komentuje w Telewizji Republika powiązania organizatorów debaty prezydenckiej w Końskich z politycznym zapleczem Donalda Tuska. W tle: miliony złotych, znajomości z boiska i obchodzenie prawa.
Kulisy szopki wyborczej Platformy
Wbrew zapewnieniom o przejrzystości i uczciwości, hala w Końskich, w której odbyła debata prezydencka sztabu Trzaskowskiego, została wynajęta przez firmę ściśle związaną z Platformą Obywatelską. Za wynajem odpowiada Dom Mediowy AM Studio. Jego prezesem jest Andrzej Moebus — osoba od lat blisko związana z Donaldem Tuskiem, z którym miał grywać w amatorskiej drużynie piłkarskiej.
Według medialnych doniesień Moebus od lat obsługuje eventy PO, a jego firma wystawiła Koalicji Obywatelskiej faktury na niemal 6,5 mln zł.
Gmyz: to zaplecze finansowe Platformy
Na antenie Telewizji Republika Cezary Gmyz zwrócił uwagę, że forma organizacji wydarzenia nie była przypadkowa. Jego zdaniem mamy do czynienia z klasycznym obejściem przepisów ustawy o zamówieniach publicznych i politycznym faworyzowaniem firm „zaufanych”.
— „Gdyby prokuratura była naprawdę niezależna, wszczęłaby śledztwo już dawno” — zaznaczył Gmyz, komentując przyznanie kontraktu bez przetargu.
Dziennikarz wskazuje też, że ta sama firma organizuje inne wielkie wydarzenia sponsorowane przez państwowe spółki, a ludzie związani z nią pojawiali się wcześniej w strukturach odpowiedzialnych za propagandę Platformy.
Moebus miał być też powiązany z jedną ze spółek medialnych, która współtworzyła zaplecze techniczne hejterskiego profilu „Sok z Buraka”. Gmyz określił to wprost jako „płatny hejt” i wskazał, że tego typu działania nie są przypadkiem, lecz mają charakter długofalowy i zinstytucjonalizowany:
— „Mamy do czynienia ze zorganizowanym hejtem, a w dodatku hejtem w dużej mierze płatnym niestety z pieniędzy publicznych”
Debata w Końskich miała być medialnym triumfem Rafała Trzaskowskiego — starciem, które pokaże jego siłę i gotowość do konfrontacji z Karolem Nawrockim. To jego sztab wskazał datę, miejsce i zasady wydarzenia, a także odpowiadał za przygotowanie hali. Tymczasem za kulisami działań kryją się powiązania polityczno-biznesowe i wykorzystane pieniądze publiczne. Otrzymaliśmy spektakl wyreżyserowany przez zaprzyjaźnione środowiska Platformy.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Najnowsze

Kamiński kontra Kidawa-Błońska. Zaufanie w koalicji? Coraz go mniej

Podkarpackie: Niemal 200 interwencji strażaków. Wojsko ma pomagać w usuwaniu skutków ulewy

Historia i współczesność Drogi Krzyżowej w Polsce i na świecie
