Paweł Kukiz o kontrolach na granicy: Tusk robi to dla PR-u
W rozmowie z Ewą Bugałą Paweł Kukiz skomentował decyzję rządu Donalda Tuska o wprowadzeniu kontroli granicznych, wskazując na spóźniony charakter tej decyzji. Lider Kukiz’15 skrytykował również brak weryfikacji migrantów w Polsce i wyraził opinię, że rozpisanie referendum w sprawie migracji jest inicjatywą dobrą, ale problemem są progi frekwencyjne. Zdaniem Kukiza, działania Tuska to efekt gry PR-owej, a nie rzeczywistej troski o bezpieczeństwo Polski.
Granice powinny być zamknięte dawno temu
W wywiadzie Kukiz odniósł się do decyzji rządu, które powinny były zostać podjęte znacznie wcześniej, ale nie były, ponieważ Donald Tusk nie realizuje w swojej polityce interesów polskich, ale niemieckie. Jednocześnie, Kukiz przypomniał, że postulował wprowadzenie kontroli granicznych już po kryzysie migracyjnym w Europie w 2016 roku.
- Ten problem należało załatwić wcześniej. Pamiętam, jak z trybuny sejmowej już w 2016 roku postanowiliśmy wprowadzenie kontroli, to chyba Sylwester Chruszcz robił w imieniu Kukiz'15. Wtedy okrzyknięto nas nacjonalistami, a gdybyśmy je wprowadzili, nie byłoby takiego problemu dzisiaj
- mówił Kukiz.
Tusk i PR, czyli gra pod Niemcy
Zarówno dla polityków PiS, jak i Kukiza, działania Donalda Tuska wokół kontroli granicznych mają wymiar przede wszystkim PR-owy. Paweł Kukiz nie ma wątpliwości co do intencji lidera Platformy Obywatelskiej. Nie są one skoncentrowane obronie granicy Polski, ale Niemiec.
- Nie wiem, czy Tusk chce chronić Polskę przed napływem obcych, a więc migrantów, czy raczej chce chronić Niemców przed migrantami (...). Tuskowi chodzi o PR i nic więcej, to są działania mające za zadanie odwrócenie uwagi od innych sytuacji w kraju
- ocenił Kukiz.
Z perspektywy polityki międzynarodowej, decyzja o wprowadzeniu kontroli granicznych mogła być także próbą zatarcia wrażenia, że rząd Donalda Tuska nie radzi sobie z problemem migracji, tym bardziej że problem ten staje się jednym z głównych tematów debaty publicznej.
Kontrola migrantów zarobkowych
Paweł Kukiz, nie tylko krytykując działania rządu, ale i wskazując na konkretne problemy, mówił o konieczności weryfikacji migrantów zarobkowych, którzy obecni są w Polsce.
- Należałoby też filtrować i przejrzeć tych obcokrajowców, którzy są na terenie Polski. Zweryfikować, a jak coś jest nie tak, to do samolotu i do domu (...). Potrzebne są bardzo zdecydowane działania, które zapobiegną tej niekontrolowanej migracji
- podkreślił.
Referendum w sprawie migracji
Rozmowa z Ewą Bugałą dotyczyła także propozycji przeprowadzenia ogólnopolskiego referendum w sprawie polityki migracyjnej, które zapowiada Prawo i Sprawiedliwość. Kukiz, od lat zwolennik referendów, nie krył swojego stanowiska.
- Gdybyśmy mieli realne progi frekwencyjne w sprawie referendum, które wiązałyby władzę, to byłoby bardzo dobrze (...). Ja jestem od dawna zwolennikiem referendów w dużej ilości spraw, bo głos narodu jest święty
- stwierdził.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Poranek Radia Republika
Wiadomości
Najnowsze

Horała i Osmalak o dialogu politycznym w „Gościu Dzisiaj”

Mandaryna wróciła na scenę w Sopocie! Michał Wiśniewski przerwał milczenie po 20 latach: „Nigdy nie skrzywdziłbym swojej żony”

Władza traci słuch społeczny. Siemoniak zapowiada twarde działania wobec obywatelskich patroli na granicy
