Jan Kanthak uderza w Nowacką. Przypomina, że nawet PSL nie chciał obowiązkowości "edukacji zdrowotnej"

Poseł PiS Jan Kanthak powiedział w Republice, że minister edukacji Barbara Nowacka jest "największą porażką tego rządu", a wprowadzając na siłę swoją lewacką "edukację seksualną" tylko pogarsza swoją pozycję, a przy tym osłabia rząd 13 grudnia.
Nawrocka osłabia rząd Tuska
Jan Kanthak dziwił się przy tym w programie Danuty Holeckiej "Dzisiaj", że taka taka sytuacja nie przeszkadza Donaldowi Tuskowi.
Pani minister Nowacka jest największą porażką tego rządu i to nie jest moja subiektywna ocena, tylko to jest opinia Polaków. Badania opinii publicznej wskazują, że najbardziej nielubianym ministrem jest pani Nowacka i ona rzeczywiście bardzo skrzętnie pracuje na tę opinię. Oczywiście zastanawiające jest, że Donald Tusk, który zawsze patrzył na sondaże i kierował się sondażami w swoich poczynaniach politycznych, jakby na to nie zwraca uwagę
- zaznaczył.
Jego zdaniem "po słowach pani Nowackiej, która powiedziała o <polskich nazistach>, to ta osoba nie powinna już nigdy sprawować poważnej funkcji publicznej w Polsce".
Koalicjanci nawet powiedzieli, że nie ma ich zgody na obowiązkowość tego przedmiotu. Przypomnijmy, że Władysław Kosiniak Kamysz, pewnie też pod kątem wyborów prezydenckich jeszcze wtedy próbował szukać jakiegoś poparcia ze strony konserwatywnych wyborców, ale to PSL postawiło weto, żeby ten przedmiot nie był obowiązkowy. To pokazuje, że nawet koalicjanci mają zastrzeżenia, co do podstawy programowej
- podkreśli Kanthak i dodał, że do tego "przedmiotu" wciąż nie ma podręczników.
To, co jest dla mnie najważniejsze, że tam jest taka dowolność, jeśli chodzi o to, jak ten przedmiot będzie prowadzony i to będzie w zasadzie zostawione całkowicie nauczycielom. Więc rodzice, nawet czytając podstawy programowe, które też budzą wiele wątpliwości, bo jest tam wprowadzanie płci, jako elementu psychologicznego i tak dalej, czyli te całkowicie genderowskie zapisy. Mamy więc dowolność w zakresie nauczania tego przedmiotu, pozostawiono to nauczycielom
- ocenił.
To zaś budzi - w jego opinii - obawy o to, jaka ideologia będzie “sączona do głów” dzieciom.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Poranek Radia
Wiadomości
Najnowsze

USA: Sankcje na żonę sędziego, który prowadził sprawę b. prezydenta Bolsonaro

Płock: Lekarz stanie przed sądem za naruszenie nietykalności cielesnej małoletniej

Pilne: Drony nad lotniskiem w Kopenhadze. Wstrzymano loty
