Poseł Woś: Ludzie dziękowali prezydentowi za zawetowanie ustawy wiatrakowej
Michał Woś (Prawo i Sprawiedliwość) oraz Bartłomiej Pejo (Konfederacja) byli gośćmi programu "Gość Dzisiaj" w Telewizji Republika. Rozmawiano między innymi na temat aktu oskarżenia przeciwko byłemu ministrowi obrony narodowej Mariuszowi Błaszczakowi, szefowi Biura Bezpieczeństwa Narodowego prof. Sławomirowi Cenckiewiczowi oraz innym osobom w związku z ujawnieniem fragmentów planu obrony RP. Rozmawiano również o zawetowaniu ustawy wiatrakowej przez prezydenta RP. Bardzo dobrze że pan prezydent nie podpisał tej ustawy, która jest trzeba to powiedzieć jasno ustawą z nutą szantażu. - oznajmił poseł Pejo. Dzisiaj byłem na dożynkach w powiecie raciborskim i rybnickim. Ludzie dziękowali prezydentowi za zawetowanie tej ustawy - stwierdził polityk PiS.
Zemsta polityczna środowiska Tuska
Jak zauważył Michał Woś z Prawa i Sprawiedliwości rzecznik prokuratury mówiła wprost na konferencji prasowej sprawa dotyczy zaniechania czyli przestępstwa z artykułu 231 Kodeksu Karnego ale minister Mariusz Błaszczak działał na podstawie prawa.
Jeżeli minister Błaszczak działał na podstawie prawa i to mówi pani prokurator, a z drugiej strony prokuratura stawia w tej sprawie zarzuty no to trudno o dowód bardziej kuriozalnego niepraworządnego postępowania. Ta sytuacja dowodzi jednego. Tutaj chodzi o zemstę polityczną Donalda Tuska i jego środowiska politycznego wobec Mariusza Błaszczaka i prof. Sławomira Cenckiewicza, który razem z redaktorem Rachoniem pokazywał Polakom politykę Donalda Tuska, która go kompromituje.
-zaznaczył Michał Woś
Jak przypomniał polityk PiS to pod rozporządzeniem, w którym można ujawniać dokumenty na potrzeby m.in. materiałów dokumentalnych znalazł się podpis Donalda Tuska. -Z drugiej strony pan Sikorski, sam będąc ministrem ujawniał materiały ściśle tajne, po to żeby pokazać opinii publicznej pewne mechanizmy działania. Kiedy to samo robi Mariusz Błaszczak pokazując mechanizm działania w przypadku planów obrony Polski na linii Wisły, obecnie rządzącym się to nie podoba -powiedział Woś.
Rozmawiano również na kwestii kłamliwego spotu Platformy Obywatelskiej, z którego elektorat tej partii dowiedział się, że nowy prezydent rozbija się limuzyną wartą 2 miliony złotych, a biedni emeryci, po zawetowaniu ustawy wiatrakowej, będą płacić więcej za prąd. Należy przy tym przypomnieć, że limuzyna jest we władaniu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji i została zamówiona na prezydenckie potrzeby w momencie, kiedy nikt jeszcze nie wiedział, kto zostanie nową głową państwa.
Kuriozum tutaj jest polityczne. nie widzimy innej narracji po stronie rządu. Nie widzimy jakie mają pomysły na atom nie widzimy jakie mają pomysły na rozwój Polski na CPK. Media donoszą że jeden z drugim polityków się ciągle kłócą. Nie mają żadnego pomysłu żadnego programu dla Polski dlatego jak najszybciej powinni po prostu sobie odpuścić. Zamiast hejtować szczuć jednego na drugiego kłamać manipulować w intrenecie, mieszać ludziom w głowach to po prostu odpuścić sobie
- stwierdził Woś.
Równie krytyczny w ocenie działań rządu 13 grudnia był poseł Konfederacji. -Ta sprawa limuzyn to temat zastępczy. Nie zajmują się rządzeniem kraju i jakimiś konkretnymi reformami. Mamy zapaść w służbie zdrowia.
Ostatnia sytuacja przecież tego Konina gdzie onkologia jest zamykana. Pan Szczerba pokazał jakie ma podejście do wyborców i obywateli i każe sobie pacjentom onkologicznym znajdować inne szpitale w okolicy to jest już takie naprawdę chamstwo buta I to trzeba powiedzieć jasno tak to tak to wygląda. Ten rząd właśnie taką ma wizytówkę jak pan poseł Szczerba w ostatnim w ostatnim wywiadzie oni się nie zajmują nawet takimi podstawowymi kwestiami jak ratowanie służby zdrowia tylko wrzucają taką wrzutkę puszczają na temat samochodu pana prezydenta którego jak się okazuje sami zakupili
zauważył Bartłomiej Pejo
Zawetowanie ustawy wiatrakowej to dobry krok
Politycy poruszyli również kwestię weta prezydenta Karola Nawrockiego wobec nowelizacji tzw. ustawy wiatrakowej, która liberalizowała zasady inwestycji w tę formę energetyki na lądzie.
Oczywiście nie mam co do tego najmniejszej wątpliwości, że była to dobra decyzja. Dzisiaj byłem zresztą na dożynkach w powiecie raciborskim, ale też w powiecie rybnickim. Ludzie dziękowali prezydentowi za zawetowanie tej ustawy - stwierdził polityk PiS.
Jak zauważył Michał Woś rządzący specjalnie powiązali ustawę wiatrakową z mrożeniem cen prądu.
Teraz rządzący próbują wmówić, że to Karol Nawrocki będzie odpowiadał za drożyznę co jest absolutną nieprawdą. To brak inwestycji tego rządu i fatalne zarządzanie całym państwem doprowadziło do drożyzny cen prądu- stwierdził polityk PiS-u.
Bardzo dobrze że pan prezydent nie podpisał tej ustawy, która jest trzeba to powiedzieć jasno ustawą z nutą szantażu to pierwsza rzecz. Natomiast jeśli chodzi o kwestie mrożenia to my nie jesteśmy zwolennikami i mrożenia cen. Tak naprawdę te ceny nie zmienią się od odmrożenia cen, ponieważ w podatkach zapłacimy za to mrożenie wszyscy. Dlatego powinniśmy dążyć i pan prezydent ostatnio też wskazał również na tę kwestię a więc powinniśmy iść w kierunku odrzucenia ETSU, który stanowi 60 procent cen prądu.
Jak przypomina polityk Konfederacji w Polsce mamy najdroższy prąd w Europie. -Nie powinniśmy likwidować tradycyjnych źródeł energii takich jak kopalnie. U mnie na Lubelszczyźnie, jest kopalnia węgla kamiennego Bogdanka. Ten rząd chce zamknąć tę kopalnię. To jest jakiś absurd kilka tysięcy miejsc pracy do zamknięcia a oni chcą postawić na wiatraki. Ten rząd jest po prostu jakiś abstrakcyjny - zaznaczył Pejo.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X