Tragedia na poligonie. Wydobyto wóz. Co z żołnierzami? "Karetka opuściła teren"
"Po 138 godzinach zakończono akcję poszukiwawczo-ratowniczą. [...] Karetka wojskowa opuściła teren miejsca poligonu wojskowego, prawdopodobnie wywożąc ciała czterech żołnierzy" - poinformował obecny na Litwie dziennikarz Republiki, Michał Gwardyński.
Akcja trwała sześć dni
Wszystko zaczęło się we wtorek w godzinach popołudniowych. Czworo amerykańskich żołnierzy, w trakcie ćwiczeń na litewskim poligonie w Podbrodziu, nieopodal od granicy z Białorusią, zaginęło. Do akcji poszukiwawczo-ratunkowej skierowano litewskich i zagranicznych wojskowych oraz śmigłowce Sił Powietrznych i Państwowej Straży Granicznej Litwy.
Co więcej - amerykańska armia, dzień później (w środę) informowała, że wóz, którym jechali żołnierze, został znaleziony w zbiorniku wodnym. Niestety, jest on ogarnięty mułem, przez co cała akcja ratunkowa jest mocno utrudniona. Na miejscu działają służby amerykańskie, litewskie, a także agencje cywilne.
W czwartek szef polskiego resortu obrony narodowej przekazał również, że na Litwę zostali wysłani polscy żołnierze, celem pomocy sąsiadom.
Wyciągnięto wóz
W niedzielne popołudnie nurkom udało się przymocować do pojazdu pierwszą z dwóch lin holujących.
Ok. 23.00 nurkowie przymocowali drugą linę, a o godzinie 4.30 zakończono operację wyciągania pojazdu z bagien - tak wynika z relacji litewskiej minister obrony Dovile Sakaliene. Jak dodała - pojazd waży 70 ton i użyto do jego wyciągnięcia sprzętu wojskowego oraz buldożerów.
Dziś (poniedziałek) rano, około godziny 6:30 czasu polskiego, ministerstwo obrony Litwy przekazało w mediach społecznościowych, że "po sześciu dniach nieustannych wysiłków, wieczorem pojazd opancerzony został wyciągnięty z bagien".
Zobacz też: Gdzie są amerykańscy żołnierze? Stańczyk: muł uniemożliwia lokalizację wozu
Po zakończeniu operacji wydobycia pojazdu opancerzonego z bagna, litewska żandarmeria wojskowa i amerykańscy śledczy kontynuują pracę na miejscu
- czytamy.
Jesteśmy na miejscu
Nasz reporter, Michał Gwardyński, z miejsca zdarzenia relacjonował dziś rano:
Po 138 godzinach zakończono akcję poszukiwawczo-ratowniczą. Służby, które prowadziły tutaj działania opuszczają miejsca. Są tu natomiast śledczy i żandarmeria, którzy badają sprawę. Karetka wojskowa opuściła teren miejsca poligonu wojskowego, prawdopodobnie wywożąc ciała czterech żołnierzy.
Pozostaje czekać na komunikat strony amerykańskiej.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X