Relacja z Debaty Republiki 2025

O godz. 20.00 rozpoczęła się debata prezydencka Telewizji Republika. To już kolejna debata telewizyjna. Na naszym portalu opisujemy ją na "żywo".
Tym razem w debacie bierze udział 10 kandydatów. Przed Polakami nie chcieli wystąpić: Rafał Trzaskowski i Magdalena Biejat. Z kolei Maciej Maciak po przyznaniu, że jest zafascynowany mordercą Putinem nie jest brany pod uwagę.
Obecna debata jest inna niż wszystkie poprzednie. Biorą w niej udział eksperci: prezes Inpostu Rafał Brzoska, konstytucjonalista prof. Ryszard Piotrowski i doktor Łukasz Jankowski - Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej, którzy zadają pytania z takich dziedzin jak ekonomia - gospodarka, prawo i praworządność oraz polityka zdrowotna.
Część pytań do kandydatów została wybrana w głosowaniu internetowym przez naszych Czytelników i Widzów Telewizji Republika. Padną one podczas dzisiejszej debaty.
Zapraszamy!
Rafał Brzoska zadał pytanie:
Czy jako głowa państwa będzie pan-pani za podwyższeniem wieku emerytalnego? A jeżeli nie, to za wsparciem wszystkich przepisów i nowych pomysłów, które będą miały za zadanie zachęcać nas wszystkich do dłuższej pracy w sposób dobrowolny po osiągnięciu wieku emerytalnego?
Marek Jakubiak: Nazywam dzisiaj przedsiębiorczość działaniem heroicznym. To nie jest takie proste jak się wydaje. Na przykład ludzie lewicy twierdzą, że tam siedzą sami milionerzy i spijają śmietankę z trudu ludzkiego. Dziś przedsiębiorca zmaga się z całą hydrą urzędniczą, którą buduje nasze państwo. My mamy jedno rozwiązanie: podatek PIT, który jest wielką zmorą powinien być zlikwidowany. A wyprowadzony podatek zryczałtowany jedno procentowy. Zgadzam się z panem Brzoską, że musimy spowodować, aby emeryci pracowali dalej.
Krzysztof Stanowski: Państwo nie powinno odrzucać problemów przedsiębiorców na przedsiębiorców, a powodzi na powodzian. Jeśli chodzi o zasadę „jeden za dwa” w gospodarce to bardziej prawdopodobne dla nas jest zasada „dwa za jeden” i na to się nastawmy. A jeśli chodzi o wiek emerytalny to właśnie samorządy zastanawiają się jak zrobić, aby prezydenci polskich miast mogli przechodzić na emeryturę wieku 50 lat, więc spodziewajmy się że będziemy pracować dłużej a nie krócej.
Karol Nawrocki: dziura Donalda Tuska ma w tym roku wynieść 300 miliardów złotych, a więc dwukrotnie więcej niż państwo polskie wydaje na zbrojenia. I rzeczywiście gdy wygra Trzaskowski to emerytury będą zagrożone. Ja chciałem wszystkim emerytom i emerytkom zagwarantować, że nigdy nie podwyższę wieku emerytalnego. Będę oczywiście zachęcał emerytów, aby pozostawali na rynku pracy jak najdłużej. Jestem oczywiście zwolennikiem teorii i procesu: jedna regulacja wprowadzania - dwie usuwane, ale powinniśmy też szukać rozwiązań prawnych i legislacyjnych dla powrotu do Polski tych, którzy są poza granicami kraju.
Joanna Senyszyn: Nic nie wskazuje na to, aby sprawa przepisów miała się zmienić na lepsze. Trzeba między bajki włożyć pomysł jeden przepis wprowadzamy, a dwa likwidujemy. Natomiast sam pomysł jest doskonały, bo pamiętajmy, że czym więcej przepisów tym bardziej chore państwo jak mówił już Tacyt. Tam gdzie za dużo prawa, tam nie ma sprawiedliwości i właśnie w takim państwie przeregulowanym żyjemy i regulacja jest jak najbardziej konieczna.
Grzegorz Braun: Trzeba uwolnić polską gospodarkę i przedsiębiorczość. CIT, PIT do likwidacji, ZUS do wygaszenia, dawne zobowiązania muszą być wypełnione i nie należy dociągać nowych i zaciągać polskiej młodzieży do piramidy finansowej. Trzeba to regulować, dywersyfikować decentralizować po to, żeby Polska odżyła i wydobyła się Polska przedsiębiorczość od biologicznego i podatkowego ucisku. W tym tempie uwolnimy się za 200-300 lat. Potrzeba nam ustawy Wilczka albo wilka, czyli to, co nie jest zabronione to jest dozwolone.
Szymon Holownia: Za 10-15 lat w wyniku demografii sytuacja będzie bardzo trudna. Nie ma jednak mowy o podwyższeniu wieku emerytalnego, a tylko o zachętach dla tych, którzy wkraczają w wiek emerytalny, chcą dłużej pracować żeby dostać potem wyższe świadczenie. To może być na przykład 13 emerytura, która będzie naliczana i niewypłacana od razu. To może być też wiele innych zachęt, które możemy położyć na stole, aby ludzie chcieli pracować dłużej, a jeżeli chodzi o deregulację to chodzi o to, aby stanowić mniej prawa i to robimy. Eliminacja tych przepisów mam wrażenie, że ten raport, który przygotuje komisja pana Brzoski będzie bardzo ważny.
Sławomir Mentzen: Oczywiście trzeba deregulować naszą gospodarkę. Przesadne przepisy i regulacje niszczą Polski drobny biznes i wspierają wielkie międzynarodowe korporacje. Od lat mówimy o deregulacji. Teraz w kampanii wyborczej Platforma i PiS też mówią o takiej regulacji. Ale co zrobili przez ostatnie 20 lat? Wprowadzili ponad 400 000 stron nowych aktów prawnych i to jest praktyka tych rządów. Przez tą biurokrację 22% Polaków pracuje w sektorze publicznym i to jest bardzo dużo. Oczywiście nie ma mowy o podwyższeniu wieku emerytalnego, ale należy zachęcać osoby po przekroczeniu tego wieku, aby pracowały bo to najcenniejszy i najbardziej doświadczeni pracownicy. Dlatego trzeba znieść podatek dochodowy i znieść składki. Traktować ludzi tak samo jak studentów do 26 roku życia.
Adrian Zandberg: Ja nie dołączę do tego chóru wszystkich, którzy tak komplementują pana Brzoskę. Ciśnie mi się na usta pytanie czy pan Prezes wie, kto wozi mu te paczki i zarabia te miliony dla niego. Myślę, że byłoby na miejscu raczej, aby z wielkim szacunkiem o polskich pracownikach się wyrażał. Natomiast jeżeli chodzi o zasadę jeden przepis za dwa, słyszymy to od 20 lat od kolejnych partii politycznych, które następnie tego nie robią. Nie będę państwa oszukiwał, to się nie wydarzy. Niestety pan Brzóska chce też wprowadzać regulacje złe. Na przykład ściąganie do Polski pracowników do granicy i zatrudnianie ich na śmieciówkach.
Artur Bartoszewicz: Wiek emerytalny jest wymysłem całkowicie nieadekwatnym do sytuacji w naszej gospodarce i to powoduje, że będą państwo słyszeć wiecznie od polityków, że trzeba podwyższać ten wiek. Można pracować i do setnego roku i to też nic nie da. Ten system musi być zasilony zewnętrznie z zasobów naturalnych i na przykład dywidendy. Mamy 200 bilionów złotych wartości naturalnych i to jest źródło zasilania emerytur i opowiadanie, że ma pracować do końca życia jest bez sensu.
Marek Woch: Mówimy o tysiącach aktów prawnych, ale tego krasnoludki nie wprowadzają tylko poszczególne rządy. Jeżeli dzisiaj przedsiębiorcy organizują debaty i galę na cześć ministra przemysłu z 1988 roku pana Wilczka i twierdzą, że to była najbardziej przedsiębiorcza ustawa to chyba coś jest na rzeczy. Do tego doszły dyrektywy rozporządzenia Unii Europejskiej Ale to nie wszystko. Gdybyśmy tłumaczyli chociaż dyrektywy na język polski, to by było nieźle, ale politycy w Polsce i urzędnicy muszą coś od siebie dołożyć, bo przecież przedsiębiorca to w oczach polityka jest złodziej. Od 10 lat słyszę o emeryturach stażowych, ale politycy dopiero przed wyborami się o tym uaktywniają.
Doktor Łukasz Jankowski, prezes NRL zadał pytanie:
jakie inicjatywy podejmiecie państwo sprawując urząd prezydenta RP. które przyczynią się do poprawy bezpieczeństwa zdrowotnego pacjentów czyli Polek i Polaków.
Jakubiak: Prawie wszystkie partie mówiły o tym, że będą likwidowały NFZ, który według mojej oceny zżera bardzo dużo pieniędzy. Reforma służby zdrowia nie może polegać na tym, że wyjdzie ktoś i powie eureka. Nie ma takiego państwa w Europie. Wszędzie można powiedzieć że jest dobrze. Myślę że lekarz nie powinien widzieć chorego tylko milion dolarów, które przed nim stoją i kasy chorych powinny być antidotum na to wszystko. Niepotrzebna jest biurokracja, ani wypisywanie świstków które zajmuje mu niepotrzebnie czas.
Stanowski: Dzięki politykom, na których głosujecie służba zdrowia już zbankrutowała, ale pewnie o tym jeszcze nie wiecie. Moim zdaniem najlepszy sposób jest taki, że trzeba zamknąć wszystkie szpitale. Wtedy kolejek nie będzie. A ja jako prezydent co zrobię? Mój program to: kapelusz dla każdego. Będziecie mogli żebrać na ulicach polskich miast i sami weźmiecie sprawy w swoje ręce. Do kapelusza zbierzecie pieniądze i jakimś cudem się wyleczycie.
Nawrocki: Rzeczywiście żadnemu rządowi nie udało się naprawić systemu polskiej służby zdrowia, ale tak źle jak teraz jeszcze nie było. Są potężne kolejki do lekarzy i nie wypłaca się środków finansowych za nadwykonania szpitalom. Ja chcę być prezydentem pacjentów, których spotykam w całej Polsce podczas 300 już spotkań w całej Polsce i to ci ludzie mówią, że jest źle i coraz gorzej. I za to odpowiedzialny jest osobiście premier Donald Tusk. Natomiast musimy sobie zdać sprawę że dziś rząd, to środowisko które odpowiadało za transformację ustrojową w latach 90. I te środowisko dąży do tego, aby było tak źle. Aby służbę zdrowia można było sprywatyzować. Ja nie pozwolę na prywatyzację służby zdrowia, a zaproponuje centrum obsługi pacjenta i zintegrowany system nawigacji pacjenta zmniejszający kolejki do lekarzy.
Senyszyn: Wydatki na służbę zdrowia trzeba zwiększyć niemal dwukrotnie. Dopiero wtedy możemy mówić o jakiejś reformie służby zdrowia. NFZ powinien być zlikwidowany, a jego obowiązki powinien przejąć rząd. Ministerstwo Zdrowia powinno wprowadzić profilaktykę, bo zapobiegać jest dużo taniej niż leczyć. Są to nisko kosztowe metody. Każdy lekarz powinien też mieć asystenta, który zajmie się papierkową robotą.
Braun: Trzeba demonopolizować, wyregulować i chciałbym tak jak chociażby Donald Trump móc wrzucić do kosza wrzucić wszystkie dyrektywy WHO, które nie przynoszą nic dobrego. Średni wiek życia Polaków został przecież skrócony o 2 lata podczas walki z pandemią. Powinniśmy powiedzieć chyba o zbrodni w Oleśnicy, bo to jest oblicze medycyny NFZ i Izb lekarskich, które zajmują się prześladowaniem uczciwych lekarzy. Każdemu powinno zależeć się na tym, aby nie pochylała się nad nami pani doktor Gizela ale jacyś normalni ludzie.
Hołownia: Od 35 lat żaden premier nie był w stanie rozwiązać tego problemu. Dlatego jako prezydent powołał zespół, który w ciągu roku razem ze wszystkimi siłami politycznymi wypracuje taką zmianę systemową, co do której będziemy mogli się zgodzić i mówiąc kolokwialnie jechać do przodu przez najbliższe 10 lat i nic przy niej nie zmieniał. Mam program liczący prawie 1000 stron, który pokazuje jak to wszystko wykonać. Ale rozważmy na przykład to, aby całą akcyzę z alkoholu przeznaczyć w całości na służbę zdrowia.
Mentzen: Obecny system jest 2003 roku i jest kompletnie niedziałający, a wprowadzał go rząd Leszka Millera. Potem rządy PiS i Platformy przez 20 lat nie zrobiły nic. Żadnej konkretnej reformy. Jedynym pomysłem jest dziś to, że będą dawać więcej pieniędzy, a każdy wie, że to nie ma żadnego znaczenia, tylko trzeba je mądrze wydawać. Należy powrócić do systemu z lat 90, czyli takiego jaki jest obecnie w Niemczech. Powinniśmy wprowadzić konkurujące ze sobą Kasy Chorych.
Zandberg: Chciałem podziękować widzom Republiki, bo kiedy widzieliśmy się ostatnio to apelowałem aby apelować do prezydenta, by zablokował szkodliwą ustawę Tuska, która demolowała system ochrony zdrowia poprzez zmniejszenie składki zdrowotnej dla przedsiębiorców. A jeśli chodzi o służbę zdrowia to musimy podnieść finansowanie do 8% PKB. Tylko wtedy da się zlikwidować kolejki. Po drugie musimy rozdzielić prywatne i publiczne i skończyć z praktyką, że lekarze pracują na 1/3 etatu w szpitalu i odsyłają następnie pacjentów do gabinetu prywatnych i to trzeba w końcu przeciąć.
Bartoszewicz: System służby zdrowia nie ma nic wspólnego z ochroną zdrowia. Profilaktyka jest podstawą systemu ochrony zdrowia. Na profilaktykę wydaje się tylko 1,9% wszystkich wydatków na ochronę zdrowia. To bardzo mało. Bardzo się cieszę że pan Zandberg powtórzył to, co powtarzam od wielu miesięcy, czyli rozdzielenie sfery publicznej i prywatnej w służbie zdrowia.
Woch: Natychmiast trzeba zwolnić Ministra Zdrowia, który w kampanii 2023 opowiadał, że za dotknięciem czarodziejskiej różdżki będzie załatwiał wszystkie problemy służby zdrowia. Miał też do mnie dzwonić lekarz i pytać o moje zdrowie Pieniądze trzeba zabrać szybko politykom i dać ekspertom. W minutę nie da się poważnie rozmawiać o ochronie zdrowia. Jak słyszę: więcej miliardów służby zdrowia, to przypomnę, że 20 lat temu było w służbie zdrowia 20 miliardów, dzisiaj jest ponad 200 mld i okazuje się, że czym więcej pieniędzy, tym mamy większe kolejki. Dlatego apeluję o rozwagę.
Profesor Ryszard Piotrowski zapytał:
o ocenę stanu praworządności w Polsce i wskazanie działań naprawczych, jeśli byłyby potrzebne:
Jakubiak: Ocenianie praworządności stało się kuriozalną czynnością. Według różnych profesorów praworządność jest, albo jej nie ma. Musimy usiąść do konstytucji. Proponuje powołanie konstytuanty, aby pracować nad nową konstytucją.
Stanowski: Jeśli chodzi o praworządność to wyroki są obowiązujące o ile nie jesteście członkami partii rządzącej. Trzeba się zapisać do partii rządzącej, a jak się władza zmieni, to trzeba wskoczyć do nowej. Roman Giertych miał problem, gdy nie był w partii rządzącej, ale wrócił i teraz już nie ma problemu. Należy tak działać.
Nawrocki: chcę być głosem tych polaków, którzy stracili nadzieję na sprawiedliwy proces. A raczy się ich dyskusją o neo i paleo sędziach. Art. 7 kosnstytucji i praworządności przestał obowiązywać. Nielegalny prokurator generalny, kobiety wyprowadzane w kajdankach i służby ingerujące w przebieg kampanii, tak dziś wygląda polska.
Senyszyn: przez 8 lat rządów PiS praworządność w Polsce była niszczona. Pisano prawo pod konkretne osoby lub sprawy. Ustawy przegłosowywano skandalicznie w ciągu jednego dnia. Jeśli teraz będziemy mieli partyjnego prezydenta niewiele się zmieni. Dlatego trzeba prezydenta, aby prawo było przestrzegane i uchwalane odpowiednio.
Braun: wszystkie akty prawne w Polsce są do zmiany. Ordynacja podatkowa i kodeks karny. Karę śmierci należy przywrócić. Aby zmieniać konstytucję trzeba mieć większość parlamentarną. Polska prawica ma przewagę w tej debacie i to mnie cieszy. Szkoda, że nie wszystkich zaproszono. To skutkuje już atakami na naszych działaczy. Respektujmy zasady i odsuńmy rząd Tuska.
Hołownia: Praworządność to czysta teoria, jeśli nie możesz dochodzić swoich praw. Trzeba przywrócić Polakom prawo do sądu i rozdzielić funkcję ministra sprawiedliwości i prokuratura generalnego oraz zmienić Trybunał Konstytucyjny. A jest on nam niezbędnie potrzebny.
Mentzen: Problem z praworządnością zaczął się w 2015 roku gdy Platforma wybrała sobie sędziów na zapas. Potem PiS ich przebił. Teraz przyszła Platforma i jest jeszcze gorzej. Jest nielegalne przejęcie prokuratury i TVP. Mamy demokrację walczącą i premiera, który już nie udaje, że nie będzie przestrzegał prawa. Mamy sędziów, którzy nie przestrzegają prawa. To jest patologia. Trzeba wybrać nowych sędziów.
Zandberg: Po 10 latach szarpaniny między PiS, a Platformą ludzie nie wiedzą, czy wyrok jaki zapadnie w sądzie będzie obowiązywał czy nie. To jest brak stabilności. Po rządach PiS nic nie zostało uporządkowane. To co jest najważniejsze: nie może być w przyszłości tak, że TK i prokuratura, to są polityczne instytucje.
Bartoszewicz: praworządności w Polsce nie ma. Demokracja bezpośrednia to jedyny pomysł by naprawić nasze państwo. Reforma sądów jest potrzebna, ale w taki sposób, aby sędziami stawali się ludzie, którzy rozumieją życie, a nie niszczą je obywatelowi.
Woch: obywatel za przekroczenie prędkości dostaje mandat, za dzień spóźnienia płacenia podatku albo ZUS jest kara. Jestem wychowankiem pana profesora Piotrowskiego. Napisałem dziesiątki artykułów na temat konstytucyjności. Jak słyszę że politycy będą się dogadywać, aby obsadzić TK, to daje przykład PKW, gdy w 2024 roju chciano nas wykluczyć z wyborów. Kierowałem pisma do pana marszałka i pana dyrektor powiedział, że to nie pana kompetencje. A to nieprawda.
W rundzie drugiej kandydaci odpowiadali na pytania wybrane przez widzów.
Co jest głównym powodem kryzysu demograficznego w Polsce? Jakie będą pani/pana działania, aby mu przeciwdziałać?
Nawrocki: fundamentem rozważań o tym, aby było nas więcej, a nie mniej są oczywiście wartości i wspieranie polskich rodzin. W moim programie odnoszę się do walki z kryzysem demograficznym za sprawą kontraktu podatkowego czyli zwolnień z podatków dla rodzin posiadających dzieci. Problem dotyka małe średnie miasta. Trzeba zrobić wszystko, aby właśnie one nie znikały z mapy Polski.
Zandberg: Musimy postawić na pomoc osobom nieporadnym, starszym i niepełnosprawnym. Jeśli państwo tego nie robi to źle się to potem kończy. Potrzebny jest państwowy program budowy mieszkań, anu dzieci rodziło się więcej.
Jakubiak: Z tym problemem mierzy się cała Europa. Młodzi ludzi z Polski wyjeżdżają na zachód i tam mają dzieci. Jak wybudujemy mieszkania wcale nie będzie w porządku. Bo samo mieszkanie nie powoduje, że zwiększa się liczba dzieci.
Braun: Gdy zwiększymy bezpieczeństwo, wróci Polakom ochota na posiadanie rodziny. Dziś państwo sprowadza niebezpieczeństwo. Importuje migrantów, dewastuje gospodarkę zielonym ładem i wpycha nas do wojny. Nic dziwnego że Polacy uciekają za granicę z biznesami i z życiem. Państwo musi zacząć zajmować się bezpieczeństwem.
Senyszyn: Badania wykazują że stabilność mieszkaniowa zwiększa prawdopodobieństwo decyzji o posiadaniu dziecka o 40 procent. Powinny budować je miejskie spółdzielnie mieszkaniowe. Młodzi ludzie nie będą musieli mieć wtedy zdolności kredytowej. Inna sprawa to to, że mężczyźni nie chcą pomagać kobietom wychowywać dzieci. Poza tym w Polsce jest cały czas model matki polki, cierpiętnicy.
Hołownia: trzeba wypracować strategię i plany ze wszystkimi siłami politycznymi. 800 plus nie załatwia sprawy. Tanie mieszkania na wynajem i komunalne, których nie można sprzedawać. Poza tym opieka okołoporodowa i żłobek w każdej gminie. Cały ten ekosystem spowoduje, że Polacy będą chcieli mieć dzieci.
Woch: jak to się działo, że w latach 70. i 80. w biedzie rodziło się tak dużo dzieci. Odpowiedź jest jedna: Nikt mnie nie straszył wojną, migrantami, pandemią. Politycy stosują prymitywne narzędzia socjotechniczne, aby trzymać społeczeństwo pod butem. Skandalem jest mówienie, że mężczyźni nie zajmują się dziećmi…
Bartoszewicz: Jeżeli uzależnimy liczbę parlamentarzystów od liczby Polaków, to zobaczycie jak wezmą się do roboty. Poza tym musimy przywrócić etos matki. A więc program piękna matka plus i silny ojciec plus. Banki zarobiły w ubiegłym roku 42 mld złotych. BGK powinien wziąć udział w finansowaniu rozwoju dzieci.
Stanowski: kobiety chcą robić kariery, a nie siedzieć w domu, tym bardziej jak nie mają domu. Wychodzę z konkretnym programem inkubator plus. Wprowadźmy krótszy czas ciąży do siedmiu miesięcy i pozwólmy wrócić kobietom szybciej na rynek pracy. Technologia na to pozwala. Poza tym legalna aborcja do 14 roku życia. Potrzebujemy dobrych rozwiązań prawnych i pasjonatów takich jak pani Gizela Jagielska.
Mentzen: w ramach kampanii wyborczej przejechałem już 320 powiatów. Niestety zobaczyłem wymierające wioski i małe miasteczka. Ludzie chcą wyjeżdżać do większych ośrodków. Zmieniła się kultura i dlatego ludzie nie chcą mieć dzieci. Niestety ludzie z obecnego rządu i lewicowe media takie jak Newsweek, TVN, Gazeta Wyborcza promują cywilizację śmierci. Pokazują rodziny wielodzietne jako patologię i tragedię, która niszczy ludziom karierę i życie. Więc tak długo jak ci ludzie będą obrzydzać posiadanie dzieci, no to niestety dzieci nie będzie.
Drugie pytanie od widzów dotyczyło wolności słowa i brzmiało:
Jakie działania podejmie pan pani aby zagwarantować wolność słowa w Polsce?
Nawrocki: Demokracji nie ma bez Konstytucji, a konstytucja w państwie Tuska jest cały czas łamana. Artykuł 54 Konstytucji gwarantuje wolność słowa. Jesteśmy, dyskutujemy w telewizji, której w walce z wolnością słowa chce się zabrać koncesję. Rafał Trzaskowski nie wpuszcza telewizji konserwatywnych na swoje konferencje. Próbuje się też cenzurować Internet, dlatego przyszły prezydent będzie musiał walczyć o wolność słowa jako strażnik Konstytucji.
Zandberg: Wiemy, że wolność słowa to wolność, która jest inna od tej co myśli władza. Nie podobała mi się to, co działo się w TVP za czasów PIS, ale też nie podoba mi się, jak wygląda telewizja publiczna dzisiaj. Media publiczne powinny równo traktować wszystkie partie i poglądy. Ale ten problem jest też na poziomie samorządów, gdzie na przykład jakiś kacyk prowadzi media w swoim mieście i to jest realnym zagrożeniem dla wolności słowa. Powinniśmy zabronić samorządom prowadzenia działalności propagandowej za pieniądze podatników.
Jakubiak: Zgadzam się że lokalni kacykowie budują własne Księstwa taki przykład w Warszawie, gdzie widoczne jest to w kampanii wyborczej na autobusach. Wolność słowa to podstawa istnienia demokracji, bo jeżeli nie będziemy mogli mówić tego, co myślimy to kim my będziemy? 70 lat żyliśmy w socjalizmie. Gdzie mieliśmy jeden dziennik i jedną słuszną partię. Czy my naprawdę w tym kierunku mamy gdzieś podążać? Apeluję do Tuska. Przestań się tak zachowywać, idź sobie do Niemiec, tam gdzie jest wolność słowa. A my nie damy sobie wolności odebrać.
Braun: mamy Konstytucyjny zakaz cenzury i on nie jest przestrzegany. Zmieniający się rządzący starają się odciąć od mediów zwanych publicznymi i od sceny politycznej opozycję. Dziś tworzy się pod hasłem walki z mową nienawiści narzędzie cenzury, represje i wykluczenia. Zamykane są też kolejne portale opozycyjne. ABW wchodziło między innymi do magazynów z książkami. Jako prezydent stanę nas straży wolności słowa i swobody publikacji.
Senyszyn: trzeba stwierdzić wyraźnie że ta wolność słowa musi być zawsze ograniczona poprzez normy nieszkodzenia innym. Granicą wolności słowa jest podawanie przez media prawdy, bo podawanie kłamstw może spowodować pociągnięcie do odpowiedzialności. Ważne jest, aby polskie radio i polska telewizja było naprawdę publiczne, a nie należało do partii.
Holownia: nikomu nie chcę odbierać koncesji i nikomu nie chcę przeszkadzać. Szanuję waszych widzów i takim prezydentem będę. Nie będę kategoryzował stacji. Ale Wyobraźcie sobie państwo, że wczorajsza tragedia w Warszawie gdzie zamordowano na Uniwersytecie kobietę, wywołała taki skutek, że niektóre osoby zaczęły wrzucać do internetu filmy. A polskie państwo było kompletnie bezradne bo nie przyjęliśmy dyrektywy o usługach cyfrowych i dlatego mogliśmy tylko prosić, aby portale to draństwo od siebie usunęły. Polskie państwo musi bronić wolności słowa, ale musi też bronić obywateli przed tymi, którzy będą chcieli tej wolności słowa nadużywać.
Woch: Na wykazie legislacyjnym prac rządu widzę dzisiaj projekt ustawy o ochronie osób uczestniczących w debacie publicznej przed bezzasadnymi roszczeniami lub stanowiącymi nadużycie postępowaniami sądowymi. Projekt ma zawierać wprowadzenie definicji debaty publicznej. Jeśli rząd ma nakreślać debatę publiczną i definiować co jest wolnością wypowiedzi to ja dziękuję za to wszystko. I z dala politykom od wolności wypowiedzi.
Bartoszewicz: dzisiaj miałem kolejną konferencję prasową, na której nie zjawiły się żadne media. Wczoraj miałem mieć kolejną konferencję prasową z mieszkańcami w Kaletach, ale wójt zażądał od przedsiębiorcy, który wynajmował miejsce, aby do spotkania nie doszło. I takich zdarzeń miałem kilka. Eliminacja kontrkandydata jest podstawową metodą walki w procesie demokratycznym. Zmienić można to tylko w taki sposób, aby zakazać finansowania partii politycznych z kasy publicznej.
Stanowski: z wolnością słowa w Polsce moim zdaniem nie jest aż tak źle i wszystkie te debaty, które się dzieją są tego dowodem. Senator Maciej Kopiec z lewicy połączył tą tragedię na Uniwersytecie Warszawskim ze Sławomirem Mentzenem, Grzegorzem Braunem i Karolem Nawrockim. Okazał się hieną, która żeruje na ludzkiej tragedii tylko po to, aby uzyskać polityczne korzyści.
Mentzen: zwalczanie przez rząd mediów jest oczywiście haniebne. Zwalczanie Republiki przez obecny rząd jest oczywiście haniebne, ale tak samo działo się za czasów premiera Morawieckiego. Natomiast wolność słowa należy się nie tylko dziennikarzom i mediom, ale też zwykłym ludziom i niestety obecna lewicowa koalicja chciała nam zabrać wolność słowa przegłosowując w sejmie ustawę o nienawiści, po to aby wsadzać ludzi na trzy lata do więzienia za mówienie czegoś, co ktoś inny nie chce usłyszeć. W Wielkiej Brytanii 3000 ludzi siedzi w więzieniu z przepisów o umowie na nienawiści. Na zachodzie mamy lewicowy totalitaryzm i tępienie wolności słowa, a ludzie tacy jak Hołownia i Trzaskowski chcą to samo zrobić w Polsce.
Kolejną rundą były pytania wzajemne
PIerwsze pytanie dotyczyło obronności
Na początek Joanna Senyszyn zapytała Nawrockiego o to, czy w jego ocenie Polska może czuć się bezpieczna w NATO. Senyszyn chodziło o wypowiedzi Trumpa w Europie.
- Dla nas sojusz NATO jest najważniejszy. Jest u nas 10 tys, żołnierzy USA i powinniśmy zwiększyć wielkość środków na obronność. Oczywiście my sami powinniśmy dbać o nasze siły zbrojne, realizując kontrakty - odpowiadał Nawrocki.
-------------------------------------
Również Szymon Hołownia zadał pytanie Nawrockiemu: Mówił pan o siedmiu godzinach spędzonych w Białym Domu. Od spędzenia 7 godzin w Białym Domu człowiek nie staje się partnerem Donalda Trumpa.
Nawrocki odpowiedział: myślę, panie marszałku, że od bycia półtora roku marszałkiem, też się nie staje marszałkiem, a można cały czas zostać klaunem polskiej polityki.
Hołownia zarzucił Nawrockiemu że puszczają mu nerwy i że obraża.
- Co pan załatwił? Co pan przywiózł poza zdjęciem? - dopytywał Hołownia.
- Lepsze zdjęcie z Donaldem Trumpem niż selfie na pogrzebie – znokautował Hołownię Nawrocki.
------------------------------------
Nawrocki dostał też pytanie o Sławomira Mentzena. Chodziło o przyjęcie Ukrainy do NATO.
Nawrocki odpowiedział, że dziś nie ma możliwości do podjęcia rozmów na ten temat.
Mentzen stwierdził, że Nawrocki zmienił zdanie, bo wcześniej miał rzekomo mówić, że Ukraina powinna już wejść do NATO
------------------------------------
Kolejnym zagadnieniem była polityka migracyjna
Senyszyn zapytała Mentzena o zmiany w pakcie migracyjnym, aby były korzystne dla Polaków?
Mentzen wprost stwierdził, że pakt migracyjny trzeba odrzucić. - Polega on na przymusie przyjmowania migrantów, albo wypłącaniu kar za nieprzyjęcie migrantów. Skandalem jest to, że musimy wypłacać tym ludziom pieniądze. Oni są niebezpieczni. Grożą nam wybuchy bomb, zamachy i problemy. I teraz chcą to przekazać Polsce. Na naszej granicy powinny być kontrole. - odpowiadał Mentzen.
-----------------------------
Stanowski spytał Mentzena czy zamierza przyjąc do partii Iwonę Hartwich?
Mentzen odpowiedział, że nie widzi takiej możliwości, podobnie jak nie przyjmie innych osób z partii Donalda Tuska.
- Niestety, ale rząd Tuska uprościł procedury przyjmowania nielegalnych imigrantów i są oni wpuszczani do Polski. Ci ludzie nie powinni tutaj być, bo dostawali się do Europoy nielegalnie - mówił Mentzen.
----------------------------
Bartoszewicz zapytał Hołownię o umowę z 2015 roku dotyczącą przebywania policji niemieckiej na terenie polski i uprawnienia jakie mają będąc w Polsce. Okazuje się, że mogą dziś nawet uzywać broni i nie tylko w obronie własnej.
Hołownia odpowiadał, że nie zna tej umowy. - Proszę spytać o to ministra spraw wewnętrznych - tłumaczył nerwowo.
Mentzen wprost stwierdził, że straż graniczna ma obowiązek przyjmowania nielegalnych migrantów nawet tych, o których nic nie wiadomo. - To jest skandal co robicie. Kłaniacie się Niemcom. Włosi potrafią sie postawić, a wasz rząd zgadza się na wszystko - zripostował Mentzen.
---------------------------
Trzecia tura pytań dotyczyła rozwoju polski
Stanowski zadał pytanie Hołowni w sprawie pomocy osobom niepełnosprawnym. - Dużo mówicie o pomocy, ale jak pan Krasoń mówił o tym na sali, to nikt go nie słuchał. Dlaczego? - pytał Stanowski.
Hołownia: odpowiadał, że na sali był... Krasoń i Maja Nowak. A ta sprawa nigdy nie powoduje frekwencji.
Stanowski podsumował, że posłowioe zamiast być w sejmie być może wyjeżdżają swoje kilometrówki, na które otrzymują ogromne pieniądze z kancelarii sejmu.
---------------------------
Zandberg zapytał Mentzena o rozwiązania prospołeczne. - Dlaczego chce pan zabrać pieniądze emerytom i to tym nejbiedniejszym?
Mentzen odpowiadał, że jest wręcz przeciwnie. - Nie zamierzam odbierać emerytom żadnych pieniędzy. Jest wręcz przeciwnie. Chcę żeby mieli więcej pieniędzy. Zgłosiłem nawet postulat, aby emerytury były nieopodatkowane, tak żeby zostało im więcej pieniędzy. Poza tym zgłosiłem postulat, aby nie musieli płacić więcej składek na ubezpieczenie społeczne i żeby byli traktowani jak studenci do 26 roku życia. Więc chyba pan nie przeczytał w ogóle mojego programu, albo pan go nie zrozumiał. Więc absolutnie dementuję te słowa. Nikomu nie zamierzam zbierać pieniędzy - mówił Mentzen.
Zandberg zripostował odtwarzając film, a na nim słychać było jak Mentzen opowiada z mównicy o tym, że chce likwidacji 13 emerytury.
--------------------------
Bartoszewicz zapytał również Mentzena o alkohol i akcję piwo z Mentzenem. - Co pan wie o piciu alkoholu w Polsce? - pytał Bartoszewicz.
Mentzen odpowiadał, że alkoholizm jest poważnym problemem i należy z tym walczyć.
Bartoszewicz ripostował, że używanie piwa i alkoholu w ogóle w kampaniach wyborczych może być zgubne dla młodych ludzi.
-------------------------
Mentzen spytał Stanowskiego o projekt CPK. - Czy sądzi pan, że państwo zbuduje CPK? - pytał.
Stanowski odpowiadał, że nie wierzy, iż obecny rząd zbuduje CPK.
- Nie po to ci ludzie byli cały czas przeciw, aby teraz budować projekt. Cały czas jest coś mieszane tylko po to, aby zrobić więcej zamieszania i nic nie zbudować - mówił Stanowski.
-------------------------
Nawrocki spytał Hołownię o CPK. - Był pan przeciw CPK, czy coś się zmieniło? - pytał Nawrockiego.
- Jestem zwolennikiem budowy portu CPK. Projekt szprych kolejowych ma rozbudować całą Polskę. Ale to nie będzie ten oryginalny projekt. Nie może być w nim wałów, jakie były na tym przygotowane - wskazywał Hołownia.
Nawrocki zripostował przypominając, że odrzucono projekt złożony przez 200 tysięcy ludzi. - A pan to robi razem z Tuskiem. NIe szanuje pan woli Polaków, nawet pana wyborców - wskazywał Nawrocki.
-------------------------
W ostatniej rundzie kandydaci mieli minutę na autoprezentację. Debata zakończyła się po blisko 3-godzinnej dyskusji.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X