Caritas pomagał powodzianom. „Zebraliśmy i przekazaliśmy 70 milionów złotych”
"Caritas pomaga przez cały rok, przy różnych sytuacjach. Okazujemy codzienne wsparcie w całej Polsce, ale także poza jej granicy. Szczególną sytuacją są właśnie sytuacje losowe" - mówił na antenie Republiki ks. dr Piotr Potyrała, dyrektor Caritas diecezji rzeszowskiej. Caritas od pierwszych godzin powodzi, pomagał ofiarom kataklizmu. O szczegółach mówił duchowny.
Powódź 2024
We wrześniu ubiegłego roku przez południowo-zachodnią Polskę przeszła fala potężnej powodzi. Zalanych zostało wiele gmin, miejscowości, takich jak między innymi Lądek-Zdrój i Stronie Śląskie. Choć minęło wiele miesięcy, powodzianie w dużej mierze nie otrzymali obiecanej przez koalicję rządzącą pieniędzy, by móc na zimę odbudować swoje domy czy mieszkania. Zostali pozostawieni sami sobie, choć sytuacja była i wciąż pozostaje dramatyczna. Z pomocą ruszyła Fundacja Republika, która przekazała 3 miliony złotych na odbudowę szkoły podstawowej w Lądku-Zdroju.
Caritas pomaga
W programie Tomasza Sakiewicza, gościł dziś na antenie Republiki ks. dr Piotr Potyrała, dyrektor Caritas diecezji rzeszowskiej, który opowiedział o tym, jak organizacja pomagała i nadal pomaga powodzianom.
Caritas pomaga przez cały rok, przy różnych sytuacjach. Okazujemy codzienne wsparcie w całej Polsce, ale także poza jej granicy. Szczególną sytuacją są właśnie sytuacje losowe. Kataklizmy. Gdy przychodzi pożar, powódź, burza, nawałnica, ludzie pozostają bez dachu nad głową. I rzeczywiście, we wrześniu, gdy mieliśmy do czynienia z tym wielkim kataklizmem, Caritas od razu przystąpił do działań pomocowych. Była to pomoc rzeczowa, osobowa, finansowa.
- mówił rozmówca red. Sakiewicza.
I doprecyzował:
W ramach pomocy dla powodzian, diecezja rzeszowska zebrała ponad 2 miliony złotych. To była rekordowa zbiórka. Oczywiście, to była pomoc finansowa, ale wysyłaliśmy także samochody ze sprzętem. Wiedzieliśmy, co i komu jest potrzebne. Zakupowaliśmy żywność, środki czystości, osuszacze.
Wyraził także radość z współpracy Caritasu z lokalnymi władzami.
My, jako największa organizacja charytatywna, udostępniliśmy nasze magazyny i dokupowaliśmy. to, co było potrzebne. Wszystko przekazywaliśmy bez zwłoki na tereny objęte powodzią. Jako Caritas, w całej Polsce, udało się zebrać ponad 75 mln złotych. Te środki były i są przekazywane zarówno w postaci sprzętu niezbędnego do remontowania zniszczonych, zalanych domów, ale także jako pomoc finansowa dla tych ludzi, którzy potrzebują tego wsparcia tu i teraz, by móc wyremontować swoje miejsca.
- poinformował ks. Poryrała.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.