Von der Leyen przyznaje Polsce rację. Rosja jednak jest zagrożeniem?
"Mamy nauczkę z tej wojny. (...) Trzeba było wsłuchać się w głosy wewnątrz UE, w Polsce, krajach bałtyckich, w całej Europie Środkowo-Wschodniej; oni od lat nam mówili, że Putin się nie zatrzyma" - przyznała przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen podczas dzisiejszej debaty o stanie Unii Europejskiej w Parlamencie Europejskim w Strasburgu.
Szefowa KE wyjawiła też, że udaje się dziś z wizytą do Kijowa na rozmowy z prezydentem Ukrainy - Wołodymyrem Zełeńskim.
Von der Leyen powiedziała, że będzie pracować, aby Ukraina uzyskała dostęp do jednolitego rynku UE.
Gościem specjalnym szefowej KE podczas debaty jest żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Co roku, we wrześniu, przewodnicząca KE przyjeżdża do PE, by omówić z eurodeputowanymi działania Komisji z ostatniego roku i plany na przyszłość. To spotkanie nosi nazwę Debaty o Stanie Unii Europejskiej.
Po wystąpieniu przewodniczącej KE, europosłowie analizują prace Komisji i rozliczają ją z jej działań. Jako wybrani w powszechnych wyborach przedstawiciele i przedstawicielki obywateli Unii, posłowie upewniają się, że działania Komisji miały na celu rozwiązanie najważniejszych problemów obywateli Europy.