Trump: Ameryka cofa się pod rządami Bidena

Artykuł
Fot. Flickr/Gage Skidmore

Były prezydent USA Donald Trump przemawiał na konwencji stanowej Partii Republikańskiej w Karolinie Północnej. Zarzucił m.in. w swym wystąpieniu, że Ameryka cofa się pod rządami obecnego przywódcy Joe Bidena.

Trump krytykował Bidena m.in za jego działania w sprawach imigracji, gospodarki i polityki zagranicznej. – Gdy zbieramy się dziś wieczorem, nasz kraj jest niszczony na naszych oczach – ocenił.

Powracając do swych osiągnięć, wyliczył m.in. prace nad szczepionką Covid-19, wzrosty na giełdzie, budowę muru granicznego i ograniczenie imigracji oraz twarde stanowisko wobec Iranu i Chin.

– Wspaniale jest być z powrotem w Greenville z tak wieloma dumnymi patriotami z Karoliny Północnej, którzy kochają nasz kraj, wspierają nasze wojsko, szanują naszą policję, honorują naszą flagę i zawsze stawiają Amerykę na pierwszym miejscu – mówił.

Trump odniósł się do „złych rzeczy”, które zdarzyły w głosowaniu w 2020 roku. Przewidywał, że GOP będzie miał „ogromną przewagę w wyborach 2022 roku”.

– Wygramy w Karolinie Północnej ważny wyścig do Senatu USA i położymy podwaliny pod to, by republikanie po raz kolejny objęli władzę w Karolinie Północnej w roku, na który bardzo czekam: 2024 – zapowiadał.

W sondażach Trump pozostaje głównym faworytem do nominacji prezydenckiej Partii Republikańskiej w 2024 roku.

W swym 90-minutowym wystąpieniu winił Chiny za rozprzestrzenienie koronawirusa. Postulował, aby świat żądał za to zadośćuczynienia.

– Wszystkie kraje powinny współpracować, aby przedstawić Chinom rachunek na minimum 10 bln dolarów, aby zrekompensować szkody, które spowodowały. (...) Powinniśmy wszyscy zadeklarować jednym, zjednoczonym głosem, że Chiny muszą zapłacić – wzywał Trump.

W nawiązaniu do pandemii stwierdził, że jego teoria o możliwości wycieku śmiercionośnego wirusa z Instytutu Wirusologii w Wuhan w Chinach, została potwierdzona na początku pandemii.

Odnosząc się do decyzji Facebooka o zakazie korzystania z platform tej firmy, w tym także Instagramu, do stycznia 2023, bagatelizował. – Mogą pozwolić mi wrócić za dwa lata – nie jestem tym zbytnio zainteresowany – mówił.

Zaprzeczał też pomówieniom, jakoby jego działania podkopywały system demokratyczny. – Nie jestem tym, który próbuje podważyć amerykańską demokrację, jestem tym, który próbuje ją uratować. Proszę o tym pamiętać – powiedział Trump przy głośnym aplauzie.

Doradca byłego prezydenta Jason Miller zwracał wcześniej uwagę na kontrolę Trumpa nad partią.

Zwolennicy Trumpa przed siedzibę konwencji Greenville Convention Center przybyli z sztandarami „Trump 2020”. Mieli transparenty „Trump 2024: I'll Be Back” (będę z powrotem).

Źródło: PAP

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy