Na południu Szwecji skradziono około 2,1 mln pszczół. Media zauważają, że to nie jest pierwsza tego typu sytuacja w tym kraju.
Dziennik „Skånska Dagbladet” poinformował, że w ostatnich dniach okradzione zostały dwie farmy w pobliżu Eslöv w regionie Skania. Łupem złodziei padło 50 uli oraz tysiące litrów miodu.
– Jestem zły i smutny. To taki smutek jak po uśpieniu ukochanego psa – powiedział w rozmowie z gazetą farmer Patrick Nilsson.
Po tym, jak dokonano kradzieży, zadzwonił do sąsiada, który także zajmuje się pszczelarstwem, który przyznał, że jego również okradziono.
Farmer dodał, że w ten weekend planował zbierać miód – Niestety, teraz muszę wszystko zaczynać od początku – powiedział.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Polska Federacja Ruchów Obrony Życia ostro reaguje na decyzję większości sejmowej godzącej w prawa dzieci nienarodzonych
[AKTUALIZACJA] Wszedł na pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej z przedmiotem, który przypomina broń [WIDEO]
Amerykańskie media demaskują Tuska: oskarżył Trumpa, że jest rosyjskim agentem! Polsce grozi izolacja na scenie międzynarodowej!
Najnowsze
Polska Federacja Ruchów Obrony Życia ostro reaguje na decyzję większości sejmowej godzącej w prawa dzieci nienarodzonych
Narciarze obowiązkowo z... poduszkami
Michalak: Możemy być z siebie dumni
[AKTUALIZACJA] Wszedł na pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej z przedmiotem, który przypomina broń [WIDEO]
Amerykańskie media demaskują Tuska: oskarżył Trumpa, że jest rosyjskim agentem! Polsce grozi izolacja na scenie międzynarodowej!