Rzeczniczka Federalnego Urzędu Kryminalnego powiedziała, że napastnik, który we wtorek w Strasburgu zabił dwie osoby i ranił 12, był osadzony w Niemczech w 2016 i 2017 roku za kradzież. W 2017 roku był deportowany do Francji.
Podejrzewany o przeprowadzenie zamachu to 29-letni obywatel Francji, znany francuskim władzom jako zradykalizowany islamista - dodała rzeczniczka. Niemieckie władze blisko współpracują z francuskimi w ramach dochodzenia w sprawie wtorkowego ataku. Póki co, nie posiadamy informacji dotyczących tego, że podejrzany o atak w Strasburgu ma islamistyczne powiązania - wskazała.
Wcześniej francuska minister sprawiedliwości Nicole Belloubet oceniła, że kraj jest w stanie "zareagować" na atak bez konieczności wprowadzania stanu wyjątkowego. Środek ten zastosowano po zamachach w Paryżu z listopada 2015 roku, w których śmierć poniosło 130 osób.
#Strasbourg questo è il soggetto arrestato 20 volte e ancora libero al momento della #strage. Il #terrorismo fa tanto bene il male e tanto male il bene. #BASTA pic.twitter.com/2HSLHhLF9d
— Donato Pessolano (@PessolanoDonato) 12 grudnia 2018